Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] System nie widzi zawartości partycji

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] System nie widzi zawartości partycji
From: Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com>
Date: Wed, 23 Sep 2015 02:23:56 +0200
Dnia Mon, 21 Sep 2015 22:51:29 +0200, Zośka napisał(a):

> Nie zgadzam się z tym, że mi na tych danych nie zależy i że
> niepotrzebnie zawracam ..., jak to ktoś tu ujął. Zależy mi,
> ale każde dane mają swoją cenę, zależną m. in. od zasobów
> zainteresowanego, a teraz nie planowałam takiego wydatku.

Zaraz po owych danych zostaną co najwyżej wspomnienia i tyle będzie z
Twojego podejścia i planowania wydatków.

> Nie ma chyba na świecie danych absolutnie bezcennych
> i proszę mi nie wmawiać, że Wy jesteście gotowi zapłacić
> dla ratowania jakichś danych każdą cenę.

Po to, żeby nie trzeba było sprzedawać nerki, żeby zapłacić za odzyskiwanie
danych, to wymyślono taki wynalazek, jak robienie kopii zapasowych.
Możliwości obecnie jest od cholery:
- można wpiąć sieciowy dysk (zasadniczo raczej maszynę na dwa / cztery czy
więcej dysków skonfigurowanych tak, żeby dane były zwielokrotnione)
pracujący i dostępny 24/7/365
- można kupować dyski zewnętrzne i podpinać regularnie co tydzień na czas
wykonania kopii
- można wykupić miejsce w chmurze i mieć to wrzucone w internet, w miejsce,
w którym już dbają o to, żeby nie działać metodą „user ma dane na jednym
dysku, padnie coś, user nie ma danych”.

> Ponadto, wszystko jest prostsze gdy się ma pod ręką kilka
> komputerów, na których można robić różne próby, tudzież
> kilka dysków, do wyboru, do koloru.

Sam Ci pisałem, że chętnie pomogę. Mam trochę wiedzy, mam narzędzia, mam
gdzie zrobić kopię. Ale wolisz sama - proszę bardzo. To nie moje dane. :)

> Zatem Panowie, proszę ostrożniej z tym wydawaniem sądów.
> Ja w swojej dziedzinie też jestem biegła. :-)

To dlaczego z takim zapałem ignorujesz rady kogoś bardziej w temacie
obeznanego? Dysku, któremu się posypała struktura logiczna i który - bardzo
prawdopodobne - zaczyna się sypać fizycznie używa się _wyłącznie_ do
zrobienia kopii. Potem się delikwenta odpina i pracuje na kopii tak, by
ograniczyć możliwe straty. Ty masz podejście „no jeszcze jedną partycję
widać, to użytkuję”. Ja z doświadczenia wiem, czym takie podejście się
najczęściej kończy - dane idą w niebyt i wtedy jest dopiero płacz i
zgrzytanie zębami.

(ciach…)

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Richard B. Riddick: Lesson Learned. No such word as "friend".            ]
[                                            ("The Chronicles of Riddick") ]

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>