Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Partycjonowanie dysku

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Partycjonowanie dysku
From: Jan Stożek <conus-spm@chello.pl>
Date: Fri, 26 May 2017 20:59:56 +0200
Po głębokim namyśle Eneuel Leszek Ciszewski napisał w Friday 26 of May 
2017 13:17:

> PeCet to DOS i Win, nie inne systemy bezpośrednie.

        Pecet, to konstrukcja sprzętowa komputera osobistego opracowana 
przez firmę IBM i licencjonowana każdemu, kto chciał kupić na nią 
licencję. Obecnie spotykana tylko w muzeach, bo to, co mamy na 
biurkach, to efekt prawie 40 lat rozwoju tej architektury, która z 
pierwowzorem ma bardzo niewiele wspólnego. 

        DOS - jak sam zauważyłeś, to w największej ogólności każdy 
system operacyjny, który korzysta z dysków. Ale rzeczywiście, obecnie 
najczęściej tę nazwę stosuje się do linii rozwojowych systemów IBM PC 
DOS, MS DOS oraz ich klonów, jak DR DOS, FreeDOS, OpenDOS itp. 

        Windows - to nazwa całej rodziny systemów o bardzo różnej 
architekturze wewnętrznej i sposobie działania, które różnią się od 
siebie niemal tak bardzo, jak DOS i Linux, a które mają wspólną 
głównie nazwę i producenta. 

        Nie rozumiem określenia "systemy bezpośrednie". Linux jest w 
takim samym stopniu systemem "pecetowym", co Windows, a jego pierwsze 
wersje były opracowane na ówczesną platformę PC - tyle, że był 
wzorowany na Uniksie, a nie na koncepcjach z DEC VMS (jak Windows NT). 
Tym bardziej pecetowym systemem jest OS/2, którego pierwsze wersje 
były opracowane wspólnie przez IBM i Microsoft (dokładnie tak samo, 
jak PC/MS DOS), tyle, że potem był rozwijany osobno przez IBM (OS/2 
2.0 i potem OS/2 WARP) i Microsoft (NT OS/2 szerzej znany jako Windows 
NT z kontynuacją "kliencką" w postacji Windows XP).  

> Obok samych słów jest ich kontekst, 

        Co nie zmienia prostego faktu, że jak ktoś myli tablicę 
partycji, partycję, system plików i metadane systemu plików, to 
powinien się douczyć, a nie zasłaniać kontekstami. 

> Nazywam niepoprawnie (może kiedyś było to nazewnictwo poprawne,
> a może lokalnie jest ono teraz poprawne i być może kiedyś będzie
> poprawne globalnie 

        Tablica partycji zawsze była tablicą partycji i raczej ta nazwa 
się nie zmieni, co najwyżej odejdzie w niepamięć razem z tą koncepcją 
zarządzania pamięciami masowymi. 

        Partycja dyskowa zawsze była partycją dyskową i raczej ta nazwa 
się nie zmieni, co najwyżej odejdzie w niepamięć razem z tą koncepcją 
zarządzania pamięciami masowymi. 

        System plików zawsze był systemem plików, choć rzeczywiście w 
świecie dosowców używało się pojęcia "sformatowana partycja" albo 
"sformatowany dysk", głównie ze względu na ograniczenia systemu 
operacyjnego. 

        Metadane systemu plików z tego co wiem, zawsze były metadanymi 
systemu plików. 

> rozumiem to, co nazywam, podczas gdy Ty chyba słyszałeś ;) 

        Jeżeli Ty rozumiesz, co masz na myśli, a inni Ciebie nie 
rozumieją, to znaczy, że powinieneś przemyśleć swój sposób 
komunikacji. 

>> PS. Jeśli dobrze rozumiem Twoje podejście, to nie można uznać
>> Windowsów w żadnej wersji za rodzimy system na IBM PC, bo w
>> momencie powstawiania IBM PC Windowsy nie istniały,
> 
> IBM PC to czyjaś własność intelektualna.
> Podobnie z DOSem i Win. 

        No i co z tego? Każdy produkt ludzkiej myśli jest czyjąś 
własnością intelektualną. Tyle, że konstrukcja IBM PC nigdy nie była 
robiona z myślą o pracy z jednym tylko systemem operacyjnym. Dowód 
chwilowo pominę, ale jest on oczywisty. 

>> a nawet nie dałyby się w
>> żaden sposób na nim uruchomić - choćby dlatego, że nawet w
>> najprostszych wersjach wymagały więcej, niż 640 MB RAM. :D
> 
>  - Ograniczenie 640 KB 

        Dobra, przyłapałeś mnie. ;) 27:1. ;)

>  dotyczyło DOSa, nie PC.

        Niestety, znowu pudło. 
        Ograniczenie RAM do 640 KB było skutkiem kilku decyzji 
projektowych podjętych przez IBM w czasach, kiedy komputery z tej 
rodziny miały 16-64 kB, więc wydawało się, że nikt nigdy nie będzie 
potrzebował więcej, niż 640 kB ((C) Bill Gates podobno). W 
szczególności była to decyzja o przydzieleniu przestrzeni adresowej 
pamięci z przedziału 640kB-1MB do obsługi ROM i karty rozszerzeń oraz  
o adresowaniu RAM od adresu 0. Gdyby, podobnie jak w większości 
ówczesnych konstrukcji, zarezerwowano na ROM (i karty) adresy od 0 do 
384 kB, problemu by nie było, bo w przestrzeni adresowej RAM nie 
byłoby "dziury" wymagającej specjalnego obsłużenia. Sposób zarządzania 
pamięcią w MS/PC-DOS był wtórny w stosunku do rozwiązań sprzętowych.

        Na to się nałożyło ograniczenie procesora 8088 do adresowania 1 
MB przestrzeni adresowej pamięci operacyjnej, a potem sprawy się 
popruły na kolejnych próbach zachowania kompatybilności z istniejącym 
oprogramowaniem w kolejnych liniach procesorów. 

>  - CPU stosowane w PC miały także tryb chroniony
>    pamięci wirtualnej, gdzie granicy tej nie było
>    (była w innym miejscu)

        Jeżeli mówimy o oryginalnej architekturze IBM PC, to jest to 
nieprawda. Tryb chroniony wprowadzono dopiero w procesorze 80286, 
czyli IBM PC/AT - przy czym początkowo był on wykorzystywany głównie 
do obługi EMS i XMS w DOS. Dopiero pojawienie się procesorów 80386 
umożliwiło szersze wykorzystanie trybu chronionego (OS/2, kilka lat 
później Windows 3.0 i zaraz potem Linux). 



-- 
Pozdrawiam,

(js).

PS. Odpowiadając bezpośrednio proszę usunąć minus wraz ze wszystkimi 
kolejnymi literami.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>