Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] [ot] OE - z zadnego konta nie wysyla wiekszych zalacznikow

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] [ot] OE - z zadnego konta nie wysyla wiekszych zalacznikow
From: Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com>
Date: Sat, 8 Jun 2013 03:45:09 +0200
Dnia Fri, 17 May 2013 13:53:07 +0200, Anerys napisał(a):

>>> Chciałbym, ale za droga w tamtych czasach, ceny z dalekiego kosmosu...
>>> miałem SDI, które do samego końca istnienia usługi cenę miało tak
>>> żałośnie wysoką, że dziw, że jeszcze się komuś chciało. Ja się z SDI
>>> wypiąłem w 2005, po 5 latach używania.
>>
>> Też korzystałem ładny kawałek czasu, dzieląc je na cztery osoby. Pomyśleć,
>> że 115 kbps nam wtedy na czterech wystarczało. ;)
> 
> Udawało mi się nawet zaświecić obie lampki na stałe :)) W tamtych czasach 
> popularna była Gnutella, ta malutka i absolutnie czysta (bez reklamowych i 
> szpiegujących pierdzieli). Jak zestawiło sieć, to same szukania wysycały 
> łącze :) Używałem sam, nie miałem nikogo do podziału.

Dude. Ja to SDI dzieliłem na cztery osoby. Jak się każdy do Audiogalaxy
dossał jednocześnie z Napsterem…

>>> W moim przypadku lepiej tak dla mnie - zbyt łatwo się nakręcam przy
>>> nerwówce i zbyt łatwo mógłbym kogoś skurwić,
>>
>> Popatrz - to tak, jak ja. :D
> 
> Jeszcze parę niuansów ma znaczenie, najgorsze, że odchorowuję takie spięcia. 
> Wolę unikać. A nadrobić odrobiną (w miarę potrzeb powiększaną...) perfidii i 
> uszczypliwości. Jak nie będę ich interesować, to do Solorza do UKE, do 
> UOKiK...

Swego czasu, przy padniętym telefonie, o wymianę szarpałem się 300 dni.
Słownie. Na sklepikarza z Krakowa podziałały dopiero nie pisma do rzecznika
Praw Konsumenta, ale obsmarowanie gościa na moim blogu (niezbyt poczytny) i
kilku forach. Tak przykładow.

Generalnie - zdaję sobie sprawę, że szarpanie się o swoje kosztuje sporo
czasu, ale z drugiej strony - jeżeli nie zaczniemy się o swoje szarpać, to
każdy będzie miał nas w płetwie. Wobec czego teraz czekam sobie na odpowiedź
UPC na zadane firmie pytania. Od czasu do czasu się przypomnę na firmowym
profilu na facebooku…

(ciach…)
>> Ja proszę o połączenie z osobą, która jest za dany pierdolnik
>> odpowiedzialna. Nie mogą połączyć - trudno, będzie słuchać ta, na którą
>> trafiło. Staram się być uprzejmy, ale w momencie, kiedy konsultant robi
>> ze mnie debila (przykładowo tekstem „sprawdzam parametry i po naszej
>> stronie jest wszystko w porządku” kiedy na urządzeniach operatora są
>> straty pakietów dochodzące do 50%), robię się zgryźliwy, ironiczny,
>> mocno sarkastyczny i zadaję niewygodne pytania. :D
> 
> Pomysł dobry, popieram, jednakże dla mnie niezbyt się nadaje - oszczędzę 
> szczegółów (nic zdrożnego, po prostu kilka nieciekawych niuansów), ale np. 
> na spokojnie pisemko ZPO, to może tak...? Zależy od nastroju.

Wiesz - ja zdaję sobie sprawę z tego, że 90+ procent użytkowników da się
załatwić zadając pytania ze skryptu. Że 90+ procent użytkowników kłamie (pan
coś tu zmieniał? Nie, gdzieżby tam). Natomiast żałuję, że w sytuacjach,
kiedy pierwsza linia - czyli konsultanci helpdesku - trafiają na osobę,
która wie o czym mówi, to nie ma drugiej linii. Tej nieco bardziej
zorientowanej technicznie. Ja naprawdę ze swoim providerem nie chcę walczyć.
Chcę mieć działającą usługę. Wiem, że problemy techniczne się zdarzają. Ja
im chętnie dostarczę informacji, które usterkę pozwolą znaleźć,
zidentyfikować i wyeliminować. Pod jednym warunkiem - mój provider nie
będzie ze mnie robił debila.

>>> telefonu zamierzę tam wykonać połączenie. Także, czy zadziała tam
>>> łączenie pod numery alarmowe... Tak firma służy abonentom swoją szeroką
>>> wiedzą) :P
> 
> Kiedyś (Sim)Plus nie potrafił mi odpowiedzieć, jaki można uzbierać 
> maksymalny stan konta... Uważam, że powinni to wiedzieć. To są m.in. jedne z 
> podstaw, o "znanie" których tak się domagam. Sferia, jak wspomniałem, nie 
> potrafiła mi odpowiedzieć jasno i rzeczowo, co się stanie, gdy zechcę ze 
> swego warszawskiego telefonu zadzwonić w Ostrołęce...

Wiesz jak trzeźwiąco działa na konsultanta informacja, że też ową rozmowę
nagrywasz? :)

>> Mnie się jeszcze często i gęsto zdarza wpadać na facebookowy profil danej
>> firmy. I też powtarzać niewygodne pytania… :)
> 
> Nie używam FB, wq... mnie jego wszechobecność... aż muszę sprawdzić, czy mi 
> się w lodówce nie mrozi... Raczej pismo, na forach występuję bardzo 
> rzadko... Może uderzyć do samej góry, albo chociaż postraszyć dół, że 
> właśnie tam piszę?

Facebook też ma swoją siłę rażenia. Chryję z nc+ kojarzysz?

> OT: Co do łącza - muszę się zorientować, czy nowe łącze da rady zestawić w 
> promocji - UPC dokonało upgrade i FP150 stało się FP250, wydmuch podwoił się 
> i ma 20. Ja mam w pakiecie FP120/10. Próbwać? :)) Kuszą diabły :)
> ...
> Ne da se, nie dają w pakiecie...

Mnie w którymś momencie zabiło, że nie mogę przejść na wyższe parametry
łącza przed końcem trwania okresu promocyjnego. To nie ważne, że chciałem
płacić więcej… :)

-- 
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Everything is subjective. Choices, answers, good and evil.               ]
[                                                              (Max Payne) ]

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>