Dnia Thu, 09 May 2013 14:34:09 +0200, PM napisał(a):
>> To, to akurat chyba w każdym BOKu. W sumie - czy w tych systemach nie ma
>> możliwości zrobienia przy danym kliencie zapisu „ten ma pojęcie o czym mówi,
>> nie stosować tekstów «to prawdopodobnie problem w pańskim systmie
>> operacyjnym», bo się robi upierdliwy”? Jak słyszę od swojego providera, że
>> straty pakietów na ich urządzeniach powodowane są problemami z moim
>> komputerem / systemem operacyjnym, to mną trzepie i momentalnie się próbuję
>> dowiedzieć, z którym konkretnie - bo mam pod ręką trzy sztuki, każda z innym
>> OSem…
>
> Kilka lat wisiałem na Aster/UPC i nigdy nie było większych problemów z
> siecią, poza jednym w którym sami doszli do wniosków że może modem jest
> walnięty, jak dochodziło do straty pakietów na poziomie 20-30% miedzy
> modemem a ich bramką :)
U mnie UPC jest trzeci rok. Przez pierwszy nie mogłem słowa złego powiedzieć
- po prostu działało. Potem się zaczęły cyrki regularne co dwa/trzy
miesiące. To łącze padało, a to modem gubił synchronizacje. Od końca 2012,
regularnie co około dwa miesiące, mam atrakcje w postaci strat pakietów
podchodzące pod 50%…
> Oczywiście każdy isp ma mniejsze lub większe problemy, ale to co się
> dzieje w MM to po prostu załamka.
Wiesz - ja rozumiem sytuacje, że się trafi awaria. Ale szlag mnie trafia,
jak się okazuje, że serwis liniowy pogrzebie w ustawieniach sygnału niecałe
3km dalej i u mnie zaczyna się jazda pt. gubienie pakietów, na co przy
zgłaszaniu problemu słyszę za każdym razem, że od strony operatora wszystko
jest w jak najlepszym porządku…
> Oni nawet próbują zwalić winę na użytkownika, jak mają pętle na
> routerach, co niestety jest u nich bardzo częstym zjawiskiem
> :/
Chyba nie ma takiego operatora, co by nie próbował zwalać winy na kogoś
innego - byle nie przyznać, że sam coś spierniczył.
> Jakiś czas temu wyciekła im baza zgłoszeń klientów i można było poczytać
> różne ciekawe rzeczy na temat awarii, w stylu "klient jest idiotą bo
> przecież prędkość do naszego serwera testowego jest ok..." :P
Wiesz - zgodzę się z tym, że spora część użytkowników to niestety są osoby o
słabej znajomości technikaliów i potrafią zadzwonić z awanturą, że im się -
przykładowo - pudelek nie otwiera, choć może to być tylko i wyłącznie wina
serwera, na którym rzeczony pudelek stoi. Albo tłumaczyłem znajomemu
znajomego, że fakt, że ma 60 Mbit łącze do siebie nie oznacza, że pliki z
rapidshare będą się ciągnąć z maksymalną szybkością. I nie szło
przetłumaczyć, że jak chce mieć full speed, to musi jeszcze za to dodatkowo
rapidowi zapłacić, a i tak nie ma gwarancji transferu.
--
[ Przemysław "Maverick" Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Skromni ludzie nie istnieją. Po prostu niektórzy nie mają się czym ]
[ chwalić. (JoeMonster.org) ]
|