Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] [OT] Re: Jaka k. graf. do gier?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] [OT] Re: Jaka k. graf. do gier?
From: Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl>
Date: Wed, 22 May 2013 13:48:40 +0200
Dnia 2013-05-22, o godz. 13:21:07
Franc <wp@wp.pl> napisał(a):

> Dnia Tue, 21 May 2013 17:06:52 +0200, Maciek BabciaDobosz napisał(a):
> 
> > A ja nie wiem czy to koniec. Ale widzę że po prostu mamy inne
> > podejście do spraw bezpieczeństwa.
> 
> Końca nie będzie :-)
> 
> Na poważnie to jakie rozwiązanie widzisz dla małej firmy - dwie/trzy
> osoby, gdzie tak naprawdę działa jeden program oparty o bazę danych
> plus trzy kompy jako maszyny do pisania. Dużo wordów itp.
> 
> Kopiowanie na płyty DVD? Zgrywanie na przenośnie HDD? Szyfrowanie
> dysków (w razie gdyby ukradli)?
> Pytam jak najbardziej poważnie. 

Wszystko zależy jak cenne są te dane i jakie będą stary gdy dane
znikną lub dostaną się w cudze ręce. Np. w ręce konkurencji.

Jak dla mnie niezbędne minimum to szyfrowanie danych na dysku - o ile
uznasz że szyfrowanie jest potrzebne - plus polityka backupów. Jako
szyfrowanie doskonale sprawdza się np. darmowy Truecrypt.

Z backupami to różnie. O ile system nie musi być dostępny non-stop to
wystarcza backup danych a nie całego systemu. Odtworzenie go do pracy
to zwykle kilka godzin. Jednak jeśli mamy gdzie zrobić full-backup to
warto się pokusić o jego przechowywanie - wtedy zwykle wystarcza
kilkadziesiąt minut na odtworzenie systemu z obrazu i odtworzenie
aktualnych danych z backupu. DVD jako nośnik stosunkowo fajny
- bo prawie każdy da sobie z nim radę. Tyle że trzeba o tym pamiętać.
Często w małej firmie jest tak że ktoś zapomina kupić kolejnego pudełka
płytek i z backupów nici. ;-) A płytka jak wypalona to co dalej? Sejf?
Wyniesienie np. do domu szefa? Lepiej już chyba na dysk po USB -
szybciej i pojemniejszy. Ale znów trzeba gdzieś to przechowac i
pamiętać by przynieść do kolejnej kopii. Ale IMHO najlepiej na jakiegoś
NAS-a. Czy lokalnie czy zdalnie to znów zależy od ilości i ważności
danych. Lokalnie można postawić NAS w jakimś innym pomieszczeniu, w
jakimś nierzucającym się w oczy miejscu i wtedy jest duża szansa że nie
zniknie razem z komputerami. A i tak co pewien czas kopię poza lokal
warto zrobić bo pożar może zniszczyć wszystko. IMHO najlepiej na NAS-a
w innej lokalizacji. Przecież można robić backupy w nocy a nawet jeśli
na koniec pracy to dziennie  zwykle to jest kilkanaście/kilkadziesiąt
mega danych. Oczywiście backup zaszyfrowany. Wtedy może leżeć nawet w
jakiejś chmurze. Tylko należy pamiętać że ta chmura kosztuje. I wtedy
np. co piątek full backup danych a codziennie backup przyrostowy -
trzeba stworzyć sobie plan i ustawić w programie do backupu.

No i oczywiście po wybraniu i skonfigurowaniu rozwiązania sprawdzić czy
wszystko działa prawidłowo, że backup jest robiony. No i test czy
prawidłowo się dane odtwarzają - bo wielu ludzi ma backupy które w
razie awarii nie dają się odtworzyć. Plus powtarzanie takich testów co
pewien czas.

> Swoją drogą - to chyba gmail w ramach korzystania z ich poczty nie
> skanuje "komputera" na którym jest poczta przeglądana. Kwestię
> skanowania samej poczty na gmailu rozumiem i nie bardzo mi się ona
> podoba, ale to osobna sprawa.

Zwróć uwagę że wiele firm korzysta do swej poczty z zewnętrznych
serwerów - chociażby właśnie z rozwiązań Google. I dane lądują na
serwerze na którym nie masz kontroli. A np. dane finansowe czy
chociażby negocjacja warunków to łasy kąsek. Dlatego ja preferuję
raczej własny serwer poczty. Wtedy wiem że nikt mi jej raczej na
serwerze nie skanuje.

Zdrówko


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>