Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] [OT] Re: Jaka k. graf. do gier?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] [OT] Re: Jaka k. graf. do gier?
From: Michal <snunkiawnev@dunflimblag.mailexpire.com>
Date: Wed, 22 May 2013 13:32:59 +0200
W dniu 2013-05-22 11:01, GAD Zombie pisze:

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19940240083

Z ciekawości przeczytałem też ustawę tę i zapytałem znajomych prawników
i potwierdzili faktycznie, że zgodnie z prawem to tak nie wolno robić.
Chociaż zgodnie każdy powiedział, że to prawo jest dziwne, szczególnie,
że filmy i muzykę pożyczać już wolno.

Zdziwiłbym się gdyby powiedzieli Ci coś innego. Sam wykonuję jeden zawodów prawniczych, wcześniej sporo czasu poświeciłem pracom z tego zakresu więc jestem wyczulony na takie zagadnienia, które co ciekawe nie przebiły się do powszechnej świadomości.

Jednakże prawo również pozwala na darowiznę, więc można komuś grę
podarować a za jakiś czas ten ktoś podaruje z powrotem. Zakładając, że
obie osoby nie mają w tym samym czasie tej gry i z niej nie korzystają
jednocześnie na dwóch osobnych komputerach, to jest to zgodne z prawem.
Zgodne z prawem jest także przyniesienie gry do kogoś i wspólne pogranie
u niego, więc kolega tego dziecka może przyjść do niego ze swoją grą i u
niego zagrać także zgodnie z prawem.

Sporo zależy od konkretnej sytuacji. To co piszesz zasadniczo dotyczy gier konsolowych (na tej zasadzie działają tzw. swapy i jest to jak najbardziej zgodne z prawem), ale w konkretnym przypadku odnośnie darowizny wspomniana była kwestia zdolności do czynności prawnych 8-latka, a dodatkowo przy tym o czym pisałeś wyżej rozważać można by kwestię pozorności czynności prawnej (ta darowizna "na niby").

A już nieprawniczo, moim zdaniem, to prawo jest idiotyczne i samo
doprowadza do absurdów jak powyżej napisałem (z darowizną), bo niby
dlaczego nie można komuś pożyczyć gry, a można film lub płytę z muzyką?
Ale to już zupełnie nie jest temat na tę grupę, więc nie ma sensu tu o
tym dyskutować dalej.

A to już zupełnie "inna inszość". Takie prawo i nie będę upierał się że jest ono zdroworozsądkowe. Wszystko i tak idzie w kierunku permanentnego powiązania praw na dobrach niematerialnych z osobą nawet nie przez rozwiązania prawne, tylko przez DRMy z penalizacją samego ich unieszkodliwiania. Zobaczymy jak to będzie ewoluowało w kontekście gromów KE dotyczących obrotu wtórnego oprogramowaniem i reakcji organizacji konsumenckich, zwłaszcza tradycyjnie wyczulonych na tym punkcie niemieckich. Ostatnio jakby ucichło i niewykluczone że będzie podobnie jak z obrotem OEMami - w Niemczech wyrok zapadł około 10 lat temu, a na resztę UE to się zasadniczo nie przełożyło.

--
/MB



Pozdrawiam, lekko zniesmaczony informacjami, które sam zdobyłem :)



<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>