On Tuesday, May 21, 2013 8:21:35 PM UTC+10, Maciek Babcia Dobosz wrote:
> sieci. Chocia�by po to by nie personalizowano na tej podstawie spamu do
>
> mnie kierowanego. Albo nie korzystano z moich prac - nawet tych
>
> archiwalnych.
Caly czas zakladasz, ze to co masz na swoim komputerze jest bezpieczne, to co
wyslales na serwer juz nie. A zreszta - nie wysylales nigdy CV emailem? Nie
robiles zakupow online? Nie masz elektronicznego konta bankowego? Konta w
urzedzie skarbowym? Kasujesz za kazdym razem adresy z wyslanych emailii zeby
nie siedzialy na serwerze? Jakis tam slad Twojej dzialanosci i tak krazy sobie
po sieci, jak nie u Ciebie to u tej "drugiej strony". Ja sie tak nie przejmuje.
Jak mi sie ktos wlamie na konto i na podstawie zdjecia "moj syn na rowerze"
wyle mi spam sklepu rowerowego to jakos to przezyje. Wazniejsze jest to, ze mam
kopie tego zdjecia np. na wypadek pozaru. Zreszta co mamy sie bac kradziezy
zdjecia z wakacji jesli nawet nasze rozliczenia podatkowe, konta bankowe czy
fundusze emerytalne gdzies sobie tam kraza.
Co do "prac", kwestia tego czym sie zajmujesz. Pewnie prowadzisz jakas prywatna
dzialalnosc i dlatego sie o to boisz. Ja nie trzymam nic tajnego z pracy na
komputerze domowym (to proszenie sie o klopoty w przypadku kradziezy
komputera). Moje dane z pracy to problem pracodawcy. Od tego jest firmowy
komputer, dzial IT i jakies "bezpieczne miejsce" gdzie on te dane przechowuje.
Generalnie nie moj problem.
> A kopie danych przechowuj� jakie� 40 kilometr�w od lokalizacji
> podstawowej. W zaufanym miejscu i te� do�� dobrze zabezpieczone - na
> tyle �e �amanie tych zabezpiecze� raczej b�dzie kosztowa�o wi�cej
> ni� sk�adowane tam dane. ;-) I te� nie na PC.
To co, wozisz je tam za kazdym razem samochodem czy jednak jakos wysylasz
elektronicznie?
Pozdrawiam,
Iguan
-
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--
|