Dnia Sun, 21 Aug 2016 02:18:10 +0200 (CEST), Yerine Ictimai napisał(a):
> "Piotr B. [pb2004]" <p_borkowski@nospamgazeta.pl> Wrote in message:
>> Tu nie chodzi o to co ja widzę tylko o pytanie. Nie ma na nie dobrej
>> odpowiedzi bo wszystko co się wymieni pytający określi jako niepotrzebną
>> rzecz. Niemożliwe jest aby porównując XP i W10 w dobrej wierze i w
>> zgodzie z faktami napisać że się widzi zero korzyści z W10 a jedyną
>> zauważalną rzeczą są wyższe wymagania sprzętowe.
>
> Ale jakie Ty widzisz korzyści w w10? Pytam serio .
> Jedynie te wymuszone, sztuczne, przez brak oficjalnego wsparcia
> przez Microsoft dla XP.
Choćby konkretnie działające System Restore i powrót do poprzednio
zrobionych punktów przywracania. Choćby mocniej wymuszony rozdział danych
usera, od plików programów i w końcu da się - z normalnie napisanymi
programami - pracować na koncie usera z ograniczonymi uprawnieniami.
Swoją drogą - czego się tak ludzie Microsoftu czepiają? Adobe wsparcia dla
CS1 też nie trzyma i jakoś nikt nie płacze.
> Poza tym ów WindowsXP jak dla mnie wydaje się po prostu
> OPTYMALNIEJSZY, pomijając sprawę sterowników i aktualnych
> bibliotek które łatwo dorobić mogliby deweloperzy jeżeli mieliby
> właściwy bodziec.
> Poza tym mam WindowsXP i to nawet 64bitowy i działa mi po prostu
> PIĘKNIE, rzecz jasna trzeba było pościągać szereg różnych "third
> party" programów narzędziowych i systemowych jak np. do
> defragmentacji systemu plików itp.
XP x64 to zasadniczo można powiedzieć, że jedną wielką wersją beta był. Więc
nie opowiadaj, jaki to był bardziej optymalny. Na 32-bitowym XP to sobie
obecnie poszalejesz tak, że… głowa mała. Zrób sobie mały eksperyment myślowy
- w czasach, kiedy XP był najbardziej sensowny (powiedzmy okres XP SP2)
jakiej wielkości pliki graficzne czy wideo obrabiałeś? Teraz weź sobie
obecne wymogi - choćby odnośnie jakości, gdzie full HD to minimum - i
poobrabiaj to na XP SP2. Powodzenia życzę.
--
[ Przemysław „Rico” Ryk ]
[ Życie jest jak pudełko czekoladek. Jak dopuściłeś do niego kobietę, ]
[ to możesz się z nim pożegnać. (znalezione w necie) ]
|