W dniu 2016-08-21 o 20:40, Przemysław Ryk pisze:
Choćby konkretnie działające System Restore i powrót do poprzednio
zrobionych punktów przywracania.
10-ki jeszcze nie obczaiłem, ale już mi podpadła tym punktami
przywracania: kiedy było mi to potrzebne jak powietrze, to właśnie wtedy
się miałem przykrą okazję dowiedzieć - że miałem o nie zadbać *ręcznie*,
przewidując kłopoty. Natomiast jedyny jaki był dostępny, został
utworzony przez 7-kę, przed moją migracją do 10-ki.
Zaś w XP było coś takiego jak "ostatnia działająca konfiguracja",
tworzona automatycznie. W 10-ce niczego takiego nie zauważyłem, no ale
może oślepłem. Gdy w XP jakiś sterownik wywalał system, to korzystało
się z tej "ostatniej" - czy w najnowszych okienkach nie mogli tego
powtórzyć?
Co do tego, czy 'jest postęp", i na ile istotny, to irytacja
użytkowników, że coś tam było zrobione dobrze, a teraz jest *inaczej* -
jest chyba charakterystyczna dla większości ludzi. Niemal każdy, kto nie
zaczynał od razu od najnowszego, a ma za sobą przygody z dawniejszymi
Windami - powie, że "idzie na gorsze". Czemu się tu dziwić, że ludziska
nie chcą wciąż wracać do nauki alfabetu?
Człowiek tego nie lubi, i już.
Nie mogę wykluczyć, że sporo elementów jest teraz zrobione lepiej, ale
tych, co były dobrze, a teraz są "inaczej" - jednak żal.
|