On 2020-10-16, pioruns <www@website.com> wrote:
> On 16/10/2020 01:10, Marcin Debowski wrote:
>> Jakiś skrypt, który skanuje dyski, jeśli znajdzie nowy plik to zapuszcza
>> par2 i robi plik korekcyjny. Wczesniej oczywiście sprawdza czy ten już
>> nie istnieje. Jak potem stwierdzisz uszkodzenie to będzie łatwo
>> odtworzyć. Miejsca przy niskiej redundancji tez to nie zajmie.
>
> Fajne narzędzie ten parchive, obczaję :) Przyda się do backupów może.
>
> Ale, Btrfs nie robi czegoś podobnego domyślnie? On porównuje zapisy na
> obu dyskach w swoim "raid1" i patrzy, czy wszystkie pliki są poprawnie
> zapisane. Robi to cały czas. Potrafi odtworzyć plik gdy dane zostaną
> uszkodzone, a także pracować z jednym dyskiem z zdegradowanym raidem.
> Nie zastąpi to danych nadmiarowych jak w WinRAR czy parchive, czy
> macierzy RAID6, ale spójność danych trzyma.
> Ma jednak trochę różnic od mdadm. Używam obydwu mdadm i btrfs w trybie
> RAID1.
Na pewno nie ma takiej programowalnej redundacji. Używam par2 od czasu jak
bardzo dziwnie posypał mi się duży Raid5. Tzn. wszystko było na poziomie
logicznym ok, ale pliki miały uszkodzenia.
A wracając do btrfs, u mnie jest o tyle gorzej, że chodzi mi to w układzie
data:single, metadata:raid1 na 5 fizycznych dyskach. Dla takiego układu nie
mogę znaleźć odpowiedzi na pytanie, czy wypadnięcie jednego fizycznego
urządzenia umożliwi odtworzenie plików (po dodaniu sprawnego urządzenia) z
pozostałych. Wydawałoby się, że ten raid 1 dla meta data powinien mieć kopie
na różnych fizycznych urządzeniach, więc odpowiedź powinna brzmieć - tak,
ale jak góglam, to widzę odpowiedzi na nie.
--
Marcin
|