W dniu 2019-02-12 o 21:18, Jacek Maciejewski pisze:
Procek 125W to nie jest taki, który non-stop tyle pobiera. Przez 99.9%
czasu nie korzysta z takiej mocy.
To jednak nie masz biernego chłodzenia procka :)
Jeśli 0.1% czasu jego pracy nie jest bierne, to tak :-)
Chodzi mi o ciszę. Jeśli Photoshop na chwilę uruchomi cichutki
wentylator, to mi to leży.
Ale zapewne ten właśnie efekt doświadczasz.
Nie sądzę. Oceniałbym to zjawisko jako ficzer Minta raczej.
Kiedyś jak
mi się przypomni, podłubię w ustawieniach managera okien i sprawdzę bo
to chyba jest programowe "klejenie" okien do krawędzi ekranu.
Wow, zaskakujące. Po co taki dziwaczny ficzer? Może łatwiej na początku
rozlokować okna ale potem ich pozycje i tak są pamiętane. Tzn. mam na
myśli aplikacje jakich używam: kilka od Adobe, ACDSee Pro, PHPStorm.
Może jeszcze jakieś.
Ile masz pamięci na tej wbudowanej, że dawała radę?
Nie mam pojęcia. IMO karta on-board sama sobie przydziela jakąś część
RAM-u. Ale ile to jest, nie wiem i nie wiem jak ustalić :)
Tak, to wiem, że sobie skubie z systemu. Czasem bywa to konfigurowalne.
Cały RAM to 4 GB ale rzadko zajętość dobija połowy.
Pod W10? To nieźle. Do pracy biurowej czasem nie starczało mi na moim
gdy tyle miałem. Zwykły Excel i filtrowanie powiedzmy 100 tys rekordów
powodowało 100% zużycia. Przy 8 miałem spokój, ale nie przy grafice 2D.
Więc teraz mam 16.
--
Pozdrawiam,
Marek
|