Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Windows 7 Home Premium OA

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Windows 7 Home Premium OA
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Tue, 14 Feb 2017 15:34:00 +0100
W dniu 2017-02-13 o 19:24, HF5BS pisze:

Użytkownik "Olek" <olotestSPAMFE@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:58a1e8f3$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
będzie chodzić bez cudowania. Dell M4400, nie ma UEFI, a komp działa, po

Dell M4400 będę omijał szerokim łukiem do końca życia.

Słucham więc...

Niedawno w takim, wymieniając klawiaturę, zapuściłem odkurzacz, żeby
śmieci pod nową klawiaturą nie zostały. I pociągnęło powietrze przez
wentylator. Wentylator musiał zadziałać jak prądnica i zjarało
tranzystor na płycie głównej, który zasila ten wiatrak. Nawet nie udało

Aha, rozumiem...
To masz przestrogę, aby blokować wiatrak, spikając z nim odkurzacz
Albo odłączać wiatrak od płyty. A komputer jest dość wymagający, bo jak
idzie pełną parą to się mocno grzeje.

Pewnie jakiś dziwny wentylator.
Odkąd pamiętam, to rozkręcam (w znaczeniu: obroty, nie demontaż) wentylatory sprężonym powietrzem, aby z jednej strony sprawdzić poprawność pracy, a z drugiej strony by siła odśrodkowa i bezwładność pomogły nieco w oczyszczeniu (kręcę naprzemiennie w obie strony). Nigdy nic nie padło elektrycznie. A rozkręcam często powyżej obrotów nominalnych.

A stare kompy miały tylko wentylator w zasilaczu - ale to już OT.

Na spalony tranzystor, czy co tam... Miałem kiedyś w ręce Gateway Solo
9100 i nawet najgorętszy, nie załączał wiania. To wziąłem wiatraczydło i

Może w BIOS-ie był jakiś tryb "silence"?

na stałe zapiąłem do zasilania. Szumiało, ale działało, komputer był OK.
Fakt, hałas był, ale lepsze to, niż procka zjarać. Mam teraz drugiego
9100, ten już wachluje "propellerem" jak należy.

mi się wytropić dokąd ta ścieżka prowadzi, bo to takie małe wszystko.
Wymiana na sprawną używaną płytę główną 400 zł - raczej nie skorzystam.

Da się taniej...
http://allegro.pl/plyta-glowna-dell-m4400-sprawna-i6679050838.html za
150 PLN. Jeśli byłbyś z Warszawy, za browarka pomógłbym ci wymienić.
Niedawno, po zalaniu kawą z mlekiem :), zrobiłem bardzo dokładne
czyszczenie, do którego należała m.in. kąpiel płyty pod gorącym
prysznicem i zmywanie kurzu pędzelkiem, jeśli detergent, to tylko
obojętny, by nie skorodować ścieżek, bardzo dokładnie wysuszyć.
Jedyna od zalania ucierpiała klawiatura, musiałem kupić nową, gdyż jej
czyszczenie nic nie dało.


Pewnie przydała by się wanna ultradźwiękowa i jakiś izopropanol. Chociaż w wannie wystarczy chyba woda i kilka kropli Ludwika.

Tyle, że wanna dla laptopa dużo kosztuje.

Zachciało mi się k.wa czyszczenia...

Nie przejmuj się, najważniejsze, że wyciągnąłeś wnioski ze zdarzenia.
Nie jesteś jedynym, który popsuł komputer... :)


Tak kilka dni temu przeczyściłem serwerek TS100. Na szczęście już był na emeryturze, tylko brał prąd. Po ponownym włączeniu dziad jeden przyczepił się, że bateria w kontrolerze LSI słaba, i zmienił write-true na write-back. A może na odwrót: zawsze mi się to myli ;)
W każdym razie matryca teraz działa wolniej.


--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>