W dniu 2015-11-11 o 13:01, ACMM-033 pisze:
Użytkownik "Wiktor S." <wswiktorSP@Mpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:n1r49h$83l$1@usenet.news.interia.pl...
No i tych portów/IRQ/DMA było zawsze wolnych mało, a dwie karty
musiałyby mieć niekolidujące ze sobą zasoby.
Ach, przypomniało mi się, jak w NT4 się rzeźbiło, by wyeliminować takie
konflikty :)
Ale tam przynajmniej można było zapanować nad sprzętem. A w Win2k już
nie za bardzo.
A jeszcze wcześniej były karty ze zworkami. Miałem kiedyś (Cirrus?)
grafikę z dip-switchem i do rozdzielczości, i do częstotliwości.
I miałem też jakąś płytę główną (czy XT czy AT już nie pomnę), która
BIOS miała na dyskietce.
--
Pozdrawiam.
Adam
|