W dniu 2015-11-08 o 20:28, JDX pisze:
On 2015-11-08 19:14, Wiktor S. wrote:
Windows nawet 7 nie ma nic przeciwko kilku kartom audio.
Miałem dwie karty dźwiękowe pod XP i pod 98. Jedyny problem to właśnie
czy program pozwala na wybranie konkretnej karty czy odgrywa na domyślnej.
Osobiście nie używałem, ale AFAIR to nawet w czasach DOS-a nie było
większych problemów z dwiema kartami audio. Tzn. już wtedy były gry
które potrafiły obsługiwać takie konfiguracje.
Raczej na odwrót ;)
To w programach DOS-owych (a w szczególności w grach) definiowało się
kartę graficzną, począwszy od typu (czyli np. buzzer, Covox, różne
Adliby czy Soubd Blastery), następnie ewentualnie adresy i przerwania.
Niektóre programy muzyczne i gry umożliwiały definiowanie na poziomie
poszczególnych ścieżek, czyli przykładowo jedna ścieżka szła na MPU-401,
druga na MIDI-Out, a inna na SB.
Z gier to przykładowo Duke 3D miał osobną definicję wyjścia dla muzyki i
osobną dla efektów.
Wtedy zresztą było też rozróżnienie na karty dźwiękowe i muzuczne, a
później owo rozróżnienie zaczęło się rozmywać. Teraz już mało kto (poza
chyba tylko muzykami) zna choćby pojęcie ASIO czy wie o istnieniu latencji.
--
Pozdrawiam.
Adam
|