Użytkownik "ACMM-033" <valhalla@interia.pl>
napisał w wiadomości news:mub9h2$19d$1@node1.news.atman.pl...
Dziękuję za odpowiedź.
Nie musisz przepisywać, i tak wiele nam nie powie, więcej można
wywnioskować z ilości.
Wywnioskować z ilości czego? Tego, że w sumie dotyczyło to tylko 6 plików,
czyli pliku 190132 i tych 5 plików .dat. O to chodzi?
Jak widzisz, mogło się narobić przy awarii, choć niewielka ilośc błędów na
woluminie systemowym może wystąpić - system otwiera, zamyka, tworzy,
usuwa, przemieszcza różne pliki, więc naturalne, że struktury mogą wydawać
się uszkodzone, niedomknięte.
Tak, ale to było po ponownym uruchomieniu komputera. System sam tak
chciał.
PYTANIE: co teraz powinnam zrobić z NOWYM dyskiem by, jak to
pisaliście, odtrąbić pełne powodzenie.
Wsadzić go na miejsce zwalonego, to wszystko.
Super. :-)
Wsadź nowy dysk i używaj, odzyskałaś wszystko. Wrzuć go na miejsce
starego, uruchom system najpierw tylko z tym nowym dyskiem, jak odpali,
wyłacz system i możesz juz dołączyć stary dysk.
Nie rozumiem. Kompletnie ostatniego zdania nie rozumiem. Przykro mi.
Pamiętaj tylko, że chcąc z niego coś jeszcze odzyskać, co IMHO nie ma już
sensu, musisz zwracać uwagę, by jednak nic na niego nie zapisywać bez
absolutnej potrzeby.
Jak pisałam, nie chcę już z tego dysku nic odzyskiwać. Interesowała mnie
natomiast możliwość takiego sformatowania, wyzerowania lub tp. drugiej
partycji żeby, nawet znacznie okrojona co do dostępnego miejsca, dawała
jeszcze możliwość używania. Myślę, że warto spróbować. Jak się nie da,
to trudno. Natomiast partycję systemową chciałabym na nim zachować.
Ale jeśli i to się nie uda, to też trudno.
Pozdrawiam
Zośka
|