Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] System nie widzi zawartości partycji

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] System nie widzi zawartości partycji
From: Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid>
Date: Sat, 19 Sep 2015 19:16:44 +0200
Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 19 Sep 2015 18:30:22 +0200 
 doszła do mnie wiadomość <55fd8d91$0$8382$65785112@news.neostrada.pl>
 od Zośka <@>  :
>Dziękuję Ci za diagnozę.
>
>> zainstalować na nim system od
>> zera, podłączyć ten wadliwy dysk w kieszeni USB, przekopiować
>> widocznye dane na nowy dysk
>Jak podłączyć ten dysk w kieszeni USB?
>
Coś mi się uwidziało, że to laptop, ale HD103SJ to dysk 3.5 więc nie
potrzeba kieszeni. Wpinasz w miejsce tego dysku nowy dysk(niech stary
dysk nie będzie widoczny w czasie instalacji systemu, bo jak Windows
zacznie go "naprawiać", to nam tak napsuje, że sam disbeł tego potem
nie naprawi). Po instalacji dołączasz ten dysk jako drugi(musisz mieć
kabel sata i zasilania do podpięcia tego dysku), w biosie ustawiasz,
aby system był ładowany z tego nowego dysku i nie pozwalasz Windowsowi
przy starcie nic naprawiać.Zgrywasz na nowy dysk widoczne dane z tego
starego dysku i teraz można próbować naprawiać dysk Victorią.


>> przy dobrych wiatrach i braku dalszych uszkodzeń wszystkie dane
>> ocaleją).
>Wszystkie pozostałe dane czy w ogóle wszystkie?

Trudno powiedzieć, to może być loteria, nie spodziewałem się tylu
błędów. Może naprawi wszystko, a może nie, może też zacząć wykrywać
nowe błędy, wtedy skan będzie trwał w nieskończoność. Reallokacja
jednego sektora trwa trzydzieści sekund do kilku minut, więc to będzie
trwało długo nawet przy tej ilości sektorów. Jak się skończą sektory
zapasowe, to wtedy będzie nowy kłopot.
Ja bym jednak spróbował oddać go komuś, kto się na tym zna i ma dobrą
opinie(widziałem już dyski naprawiane przez "specjalistów", ręce
opadają).
Backup wskazany, ale sama tego nie zrobisz, backup i naprawa dysku w
takiej kondycji może trwać nawet do tygodnia albo i więcej(chyba, że
ma się specjalistyczny sprzęt za kilkanaście K$).
Tak czy inaczej nie radzę zwlekać, bo będzie płacz.
Tu chyba Przemysław Ryk pisał, że to ogarnie - napisz do niego i
wyślij mu odczyty SMART, może będzie w stanie naprawić(ale nie jestem
pewien, czy będzie chciał, bo to może trwać długoooo i zająć jakiś
komputer na stałe)

Może też być tak, że Victoria czy MHDD naprawi wszystkie błędy w jeden
czy dwa dni i uda się odzyskć wszystkie dane, ale tego nikt nie może
być pewien.

>Zośka 
-- 
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>