Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości
news:51c5d4a7$0$1232
...
5) Quote Colors (żeby kolorował cytaty na UseNecie na różne kolory w
zależności od poziomu cytatu)
Kosmetyka.
0) brak rozszerzenia, wbudowane w przeglądarkę -- powiększanie tekstu. Nie
mylić z lupą dostępną owszem, u konkurencji.
Ja mam tak, że każdemu (no, prawie) kodowaniu, mogę przypisać inną wielkość
czcionki, oraz jej odmianę. Bez dodatkowych zabiegów.
1) AdBlock, też jedna z killer możliwości. Nie wiem jak teraz, ale parę
lat temu konkurencja tego nie miała. Kolega Operowiec się ,,zachwycał'' że
niby jest, ale filtry trzeba samemu sobie pisać :D
Działanie z ręki mniej wygodne, ale pozwala lepiej docyzelować regułę. Jak w
OE, tak i w innych.
3) Tekst Link (żeby klikanie w odnośnik umieszczony w tekście, a
nieotagowany jako <a href> był klikalny
Mam to w OE, odkąd pamiętam, że ten program istnieje.
4) TabMix Plus (żeby dało się przewijać kółkiem panele i żeby przycisk
zamykania paneli był w stałym miejscu i żeby przycisk otwierania nowych
paneli był w stałym miejscu)
Kiedyś mi padła mysza, a korzystać z programu musiałem. Szło szybciej z
klawy, niż myszowato.
5) status 4 Evar (żeby pasek statusu wrócił, jak w dawnych czasach)
I tyle. Takich możliwości też mi ZTCW konkurencja nie da.
Ale też przyznasz, że nie każdy potrzebuje tak wybajerzonego programu.
Jakikolwiek to by program był.
Ja, kosztem wygody, potrzebuję programu max przewidywalnego. OE, w całej
swej niedoskonałości (i za przeproszeniem, ch.j w d.pę m$, że tego należycie
nie popoprawiał), ma w większości to, czego mi trzeba, przede wszystkim,
niepozbywalną dla mnie opcję "przekaż dalej jako załącznik". Jak też w tyle
zostawia konkurencję w innej (często żenującej) opcji - odporności na
niewłaściwe kodowanie. To ostatnie uwarunkowało, że nie przeszedłem na
czytnik M2 zawarty w Operze.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
|