Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Klawiatura "podświetlana"

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Klawiatura "podświetlana"
From: Trybun <MLSCh@jachu.cb>
Date: Sat, 18 Nov 2023 10:06:33 +0100
W dniu 14.11.2023 o 19:30, ptoki (ptoki) pisze:
On Tuesday, November 14, 2023 at 4:36:26 a.m. UTC-6, Trybun wrote:
W dniu 13.11.2023 o 21:33, ptoki (ptoki) pisze:
On Sunday, November 12, 2023 at 4:13:44 a.m. UTC-6, Trybun wrote:
W dniu 10.11.2023 o 22:13, ptoki (ptoki) pisze:
On Friday, November 10, 2023 at 10:52:32 a.m. UTC-6, Trybun wrote:
W dniu 10.11.2023 o 10:39, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
W dniu 9 lis 2023 o 15:02, Trybun pisze:

Prawie 50zł to jak dla mnie dość drogo jak za klawiaturę.
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/klawiatury-komputerowe/klawiatury/klawiatura-havit-kb878l-rgb

Qpowanie czegokolwiek w Media Expert jest wg mnie ryzykowne.

-=-
A jak dla mnie jest to jedyny w miarę normalny sklep w okolicy . A Ty co
do nich masz?
Nie jestem Leszkiem ale mam podobne odczucia.

Co mam do nich: Czesto cena wcale dobra nie jest biorac pod uwage to ze ich 
produkty sa czesto baaaaardzo bieda wersjami tego co mozna znalezc gdzie 
indziej.
I bylo by zupelnie ok gdyby jakosciowo byly dobre tylko funkcji mialy mniej. 
Ale to czesto jest tak ze i jakosc i funkcje sa biedne i to nawet jak produkt 
jest znosnej firmy.

Np. Telefon samsunga. Cena dajmy na to 600pln. Gdzie indziej za tyle mialbym 
(dawne czasy) 1GB ram. U nich za 600 byly tylko modele z 380MB ram. O innych 
ficzerach jak pasciata kamera juz nie wspominam.

Podobnie kuchenki gazowe. Niby sa nierdzewne, maja palniki i kurki jak w innych 
sklepach i niby ta sama firma (whirlpool) ale jakims cudem juz w sklepie farba 
zlazi i z kurkow i z oznaczen a sama blacha jakas taka licha ze sie pod palcem 
gnie. I palniki jakies inne niz w mendamarkcie w kuchence tej samej firmy.

Generalnie pare razy tam wlazilem, i jakosc tego co maja vs cena byla nie warta 
uwagi.

Fakt ze sie reklamuja jak powaleni swiadczy ze nie maja duzo klientow.

Jak nie masz nic lepszego w okolicy to niestety, zostaje allegro lub wyprawa 
gdzies gdzie asortyment jest lepszy.

No i fakt ze uwazasz ze 50 pln za klawire to nie tanio swiadczy ze nie wiesz 
jaki jest rynek i co za ile mozna dostac.

Ta klawira to jest noname wart dokladnie tyle. Jak ktos potrzebuje klawire zeby 
popstrykac bez finezji to jest ok. Ale nie jest solidna klawira.
I nie, nie uwazam ze dobra klawira musi byc droga. Jest sporo tanich i tez 
dobrych ale nie maja bajerow i zazwyczaj nie sa mechaniczne.
Nie zauważyłem tego. Przed zakupem zawsze sprawdzam ceny i nie odstaja
one w Expercie od innych takich samych produktów w innych sklepach. I
jak dla mnie atutem jest bliska lokalizacja tego sklepu, a wiec mogę
zamawiać wysyłkowo z statusem zakupu w sklepie stacjonarnym, tak więc ze
zwrotami nie ma problemu typu zamawianie kuriera czy inne cyrki.
Spoko. Ja generalnie generalizowac nie lubie ale jak widze koszyk z zgnitymi 
jablkami to zazwyczaj nie szukam w nim nic super jakosci.
Expert jest jaki jest i pewnie niektorym takie sprzety pasuja.
Źle, zgniłe jabłka nie nadają się do niczego, ty kupujesz ten sam
gatunek jabłek tylko w innej wielkości, wychodząc z założenia że
większe/mniejsze muszą być lepsze od tych kilkukrotnie od nich tańszych.
Malo w zyciu widziales.
Moze kiedys wrzuce fote z "cywilizowanego sklepu" i zrozumiesz co mam na mysli.

Myślę że gadżeciarz i ślepe przeświadczenie posiadacza przez
ciebie przemawia. Pewnie kobicie też każesz kupować "olej kujawski" zamiast innego rzepakowego, tańszego..


Allegro jak dla mnie odpada, nigdy nie wejdę już do tej samej
śmierdzącej rzeki.
O widzisz, sie kiedys sparzyles i teraz ich nie lubisz. Ja mam odwrotnie, 
allegro jest ok, expert do bani. Jak kto lubi.
Żeby to raz, właściwie to co transakcja to jakieś problemy z Allegro.
Niestety było to w czasach gdy dla Allegro nie było alternatywy.
50zł to nie drogo w sytuacji gdy klawiaturę idzie dostać już za 8zł? A
50 to nie drogo jak klawiatura ktora bedzie dzialac latami kosztuje dwie stowy 
lub podobnie.
Znaczy sie taka z lampkami. Bo jak kupisz dellowska czy hpczana to one nawet 
tanie beda relatywnie dobre ale bez lampek.
W robocie mamy takich mase i nikt nie przychodzi po nowe bo stara niedobra. 
Zazwyczaj dostaja jedna na wejsciu i jak sie zwalniaja to nikt tych klawiatur 
nie czysci anie nie
reuzywa. One nie kosztuja 50 ani 80 ale w okolicy 100-ki znajdziesz dobra. Ale 
bez lampek.

Tak wyglada rynek. No, poza tania chinszczyzna. Bo chinczyk ci sprzeda 
cokolwiek byle kase wziac i miec cie z glowy
Doświadczenie uczy że tzw firmowe to tylko można rozpoznać po cenie,
wyższej cenie.

Nie jestem pewien czy dobrze cie rozumiem. Jesli sugerujesz ze markowe to to 
samo co chinszczyzna to niestety to nie prawda.
Tak, chinszczyzna moze byc dobra. Ale w praktyce masz 4-5 kubelkow:
-wypasne markowe
-dobre markowe
-takie se markowe
-ok chinszczyzna
-dziadowska chinszczyzna

To powyzej tyczy sie jakosci. Cena jest jakos tam skorelowana z jakoscia ale 
nie jest w 100% wyznacznikiem jakosci.

Mam do czynienia z markowymi sprzetami (elektronika biurowa) oraz ich 
konsumenckimi odpowiednikami.
Biurowy laptop della kosztuje podobnie co gamingowy majac 1/3 mozliwosci. Ale 
dziala latami, jest metalowy i nie ma dziwnych awarii.
Podobnie lenovo (choc im jakosc w ostatnim roku poleciala na pysk).
Pol markowa chinszczyzna taka jak jakis a4tech czy podobne sa zazwyczaj dobre 
wystarczajaco a tansze niz markowe.
Choc markowe nie zawsze musza byc drogie.

Ale jest duza masa chinszczyzny ktora jest tania lub niedroga ale jest kiepskim 
chlamem.
Musisz sie nauczyc jej unikac.

Chyba żyjesz historią, np kiedyś firma Bosch to było coś że hohoho, dzisiaj nie znam większego tandeciarza. Żyjesz przeszłością a świat się zmienił. VW, Sharp, Hitachi iip, to dzisiaj zwykła tandeta że trzeba by mieć wyjątkowego pecha aby trafić na coś od nich gorszego. Globalizacje zrobiła z tych starych dobrych i solidnych firm maszynki do zarabiania kasy żerując na ich wcześniej uznanej renomie i stąd i tylko stąd te ich wyższe ceny.



Pamiętasz choćby chińskie koszulki i ich jakość z dawnych czasów? To tzw
zachód zepsuł chinolom renomę zlecając produkcje swoich wyrobów jak
najmniejszym kosztem. Druga sprawa jest taka że w Polsce kwitnie handel
chińskimi odrzutami z produkcji. Jakiś czas temu chciałem kupić na
giełdzie wiertarkę, oczywiście zażądałem włączenia do gniazdka i 4
sztuki pod rząd spaliły się po samym włączeniu. Handlarz miał pół
bagażnika tych fabrycznie nowych wiertarek. I założę się że z czasem
upchnie wszystkie, a u klientów coraz większa niechęć do chińszczyzny,.
Nie potwierdzam obserwacji. Moze po prostu unikam kupowania rzeczy na targu 
albo mam swoj zestaw polmarek ktorych sie trzymam
albo kupuje w marketach gdzie spalenie po wlaczeniu sie nie zdarza.
Moge od siebie dodac ze zielony bosh made in hungary nie powiercil mi dziur na 
kolki do styro - umarl mu udar po jakichs 20 dziurach a
einchell wywiercil ich chyba z 150 i nadal dzialal a byl polowe tanszy i byl z 
chin.
A fakt ze "kiedys buty byly trwalsze" moze sie wiazac z faktem ze kiedys 
opiniodawca wazyl 45kg i byl wesolym nastolatkiem a dzis wazy 105kg
i buty mu sie zuzywaja bardziej bo wazy duzo i chodzi wiecej...

Tak ze uogulnienia i generalizacje moga sporo utrudnic oglad sytuacji.

Proponuje zapytać kogoś kto tamte czasy pamięta.
Nawet mi nie wspominaj o Boschu. O tym co dzisiaj jest sprzedawane pod marką starej dobrej firmy.


różnicę w użyłkowaniu widzą tylko ci co ją chcą zobaczyć. Ta solidna to
Szefie. Nie. No kurwa Nie.
Masz na swoim przykaldzie ze roznice sa to jakies szamanizmy pociskasz.
Rozniece w jakosci sa. Sam sie na nie nadziales. Tak wiec Nie.
To może odpowiesz jak brzmi definicja " klawiatury podświetlanej", w tym
konkretnym wypadku nieświadomie kupiłem bubla ponieważ on dla mnie nie
jest żadna podświetlaną klawiaturą.

Juz pisalem. Podswietlana oznacza ze ma lampki pod klawiszami. Moze ci sie to 
wydac glupie ale
w terminie podswietlana nie ma wzmianki ze literki beda swiecace. Wiem, mnie to 
tez denerwuje ale
tak juz jest.
Cwaniacy sa wszedzie i trza sie pilnowac. W poprzedniej firmie negocjowany byl 
kontrakt ramowy na sprzet it.
Cena byla swietna, firma wywiazywala sie z roboty dobrze. W czym byl problem? 
Okazalo sie ze nigdzie w kontracie nie ma
wzmianki ze wymieniane komponenty maja byc nowe. I nie byly.
W praktyce duzej roznicy dla nas nie bylo bo wszystko bylo na gwarancji i 
supporcie wiec jak sie psulo to bylo wymieniane za free.
Ale jednak wyszlo ze nasza firma nie chce uzywek. Zrenegocjowano kontrakt i 
cena byla wyzsza za wszystkie komponenty nowe.

O co mi chodzi? Ano o to ze jak zakladasz ze zawsze wszystko bedzie piekne i 
idealne to sie kiedys zawiedziesz.
Dzis idziesz do sklepu i kazdy z 200 sloikow majonezu jest taki sam, zamkniety, 
nie zepsuty, ten sam smak, ta sama jakosc.
Jak sie jeden felerny trafi to nic strasznego, wymieniasz na inny i jest ok.
Ale to nie znaczy ze zawsze i wszedzie bedzie tak samo.

I to podswietlenie co drazysz to taki przypadek.

Ale tu dyskutowalismy o roznicy w jakosci. Wrociles na to nieszczesne 
podswietlenie. Wiec podsumowujac:
W pracy zaczelismy wpisywac w kontrakty sprawy oczywiste. Ze myszki beda mialy 
przynajmniej trzy klawisze i rolke.
Ze beda dzialac poprawnie, plynnie. Ze klawiatury nie beda glosne, ze im sie 
druk nie bedzie scieral. Ze laptopy beda wyposazone w baterie dzialajaca 
minimum 3h przy otwartym wordzie i przegladarce.

I tak dalej.
A potem przy odbiorze dokladnie to posprawdzalismy. I nie dla firmy, dla 
siebie, zeby sie nie jebac z pierdoletami w rodzaju startej farby z klawiatury 
czy myszki w ktorej nie ma scrolla i userzy narzekaja.

No i wydaje mi się to wyjątkowo głupie, klawiatura to nie zabawka do "upiększania" a funkcjonalność.




Różnice w jakości można by zaobserwować w poprzedniej mojej klawiaturze
podświetlanej,. Wszystko w niej było wporzo, poza tym że klawisze
wycierały się błyskawicznym tempie. Koszt coś około 80zł, pytanie gdybym
dołożył drugie tyle to mógłbym liczyć na lepszą jakość tych klawiszy,
czy tylko byłbym przez krotki czas dumnym posiadaczem firmowej
klawiatury? Bo już tu ktoś w tym wątku pisał że nadmierne to norma w
klawiaturach podświetlanych bez względu na producenta.
Nie wiem. moja g512 zyje juz trzeci rok i tylko na jednym shifcie nieco farby 
odlazlo - zluszczyla sie nieco.
Moze dlatego ze mi cos kaplo jak lutowalem a moze samo.
Trudno powiedziec.
Mozesz zapytac kogos kto taka posiada.
Albo wczytac sie w opis czy producent chwali sie tym ze sie klawisze nie 
wycieraja.
Klejenia tasmy nie polecam, lakierowania tez. Nie jest to zly pomysl ale nieco 
wyroslem z az takiego dlubania.

Generalnie to wszystkie opisy deklarują "wyjątkową" wytrzymałość na wycieranie. Nie twierdzę że klawiatury za kilkaset zł jakościowo są na poziomie tych za kilka złociszy. Coś, jakieś bajery na pewno maja, ale czy to będzie odporność na wycieranie klawiszy to już żadnej pewności nie ma.



pewnie ta która jeszcze mam a kupiona była ponad 20lat temu, aktywne
użytkowania przez jakieś 16lat, ani jeden klawisz nie wytarty, cena -
najniższa z możliwych..
Porownujesz gruszki do traktora. Klawiry sprzed 20 lat nie byly az tak tanim 
chlamem jak dzisiejsze.
Byly tanim chlamem w porownaniu do mechanicznych z lat 80tych albo 
kontaktronowych ale byly relatywnie dobre.

No I Twoje uzycie nie rowna sie temu co biurowce robia z klawirami po 8-10h 
dziennie.

Podsumowujac:
Poszukaj se ile kosztuje klawira membranowa della lub hp. Porownaj do 
logitecha. Potem zobacz ile kosztuje mechaniczna tych firm.
Zobacz ile trzeba dolozyc za lampki.

Jak lubisz przebierac w koszyku z niespodziankami to sie przejdz do sklepu i 
popstrykaj na tym co tam maja na wystawie. Jak lubisz kupic raz a dobrze to 
trzymaj sie firm wymienionych powyzej (plus pare innych ale nie jestem na 
bierzaco to nie bede doradzal).

Tyle i az tyle.
Nie będę mierzył jakości klawiatury czyimś użytkowaniem. A poza tym po
zakupie pierwszego kompa to ta moja klawiatura była w użyciu nieomal
24/7/365, jakoś to wszystko przetrwała i nadal ma się świetnie.
Nadal nie wiem czy kupiłem wybrakowany bubel, czy oświetlana na zasadzie
choinki klawiatura to coś co nie powinno mnie zaskoczyć ponownie?
Juz chyba gdzies pisalem. Aktualnie wiekszosc klawiatur podswietlanych to 
wlasnie choinki dla dzieci.
Zeby znalezc taka dla doroslego trzeba sie nieco naprzebierac.
Moze znajdziesz tania i dobra ale jak mowilem, trzeba przebierac w koszyku ze 
zgnilkami jak chcesz tanio.

A co do opierania sie na opiniach innych, to dodatkowe zrodlo informacji. Ja 
traktuje z rezerwa bo trudno odroznic uczciwa
opinie od fanboizmu czy czczego pitolenia kogos kto ma ale nie uzywa i jemu 
dziala.

Dzięki za opinię, szkoda że języka na grupie zasięgnąłem dopiero po zakupie tego bezużytecznego dla mnie bubla.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>