Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Laptop dla nastolatki

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Laptop dla nastolatki
From: rs <no.address@no.spam.info>
Date: Thu, 17 Mar 2016 19:57:04 -0400
On 3/17/2016 6:01 PM, Przemysław Ryk wrote:
Dnia Mon, 14 Mar 2016 13:37:05 -0400, rs napisał(a):

rs - ludzie tak mają, że jakąś siłę sprawczą sobie wyobrażają. Ja - choć
agnostyk - też mam dylemat. Skoro był wielki wybuch, to co go spowodowało?
Skąd się to wszystko wzięło? A jeżeli była jakaś siła sprawcza, to kto ową
siłę sprawczą uruchomił? :)

(ciach…)

dlaczego od razu 'kto'. dla mnie niezaprzeczalnym, uniwersalnym bogiem
jest 'przypadek'. to ze czegoś nie wiemy, nie znaczy, ze należy
doszukiwać się 'kogoś', albo choćby bezpostaciowej siły sprawczej.
Skąd się w takim razie wziął „przypadek”?

to jest takie nasze ułomne myślenie, które operuje liniowa konsekwencja przyczyna-skutek, tylko dlatego, ze tak się to tutaj to rozgrywa. w innych sytuacjach nie musi. dla mnie problem nie istnieje, bo za mało jest danych. za mało wiemy, żeby na takie pytania odpowiadać. może kiedyś.

jak się popatrzy jakim zupełnie nieznaczącym ułamkiem, czasu jest nasza
nauka nowoczesna (raptem 200-300 lat), w porównaniu z istnieniem
wszechświata, to silenie się, na wymyślenie jakieś siły sprawczej, która
jest odpowiedzialna za kreacje jest, delikatnie mówiąc, przedwczesna. po
prostu nie wiemy jak to działa i już. czy to takie trudne zaakceptować?
być może nigdy nie będziemy wiedzieć.

Niemniej jednak nic dziwnego, że niejedna osoba zachodzi w głowę mniej lub
bardziej, co było pierwsze - jajko czy kura? I jeżeli dajmy na to kura, to
skąd się wzięła kura? ;D

to już nie mój problem. niejedna osoba zastanawiała się też ile aniołów, czy diabłów, zmieści się na łebku od szpilki. dla mnie to strata czasu. <rs>



<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>