Proces Trybun <cheilmx@jachu.ru> zwrócił błąd:
> Chodzi o to że nie sposób przywrócić Windows z kopii bezpieczeństwa gdy
> w MBR "rządzą" LILO czy GRUB.
Możesz opcjonalnie zrobić backup programem bazującym na linuksie, który
z tym nie ma problemu. Ja tak robię, i jak coś się zepsuje to przywracam
głównie Windows (linux to równie dobrze mogę zainstalować na nowo, bo
mniej mi zależy). Dla przykładu używam tego:
http://ping.windowsdream.com/
I do niedawna używałem GRUBa.
> Jeżeli do startu Linuksa muszą być
> instalowane to dobrze by było je zainstalować nie w MBR a na wydzielonej
> partycji, to oczywiście żaden problem. Problemem jest wybór systemu
> podczas startu komputera. Potrzebny program pod Windows którym można
> wybrać system podczas rozruchu.
GRUB przekazuje kontrolę do bootmanagera windows (któregoś, może być ich
więcej niż jeden jeśli masz więcej windowsów), te przekazują do loadera
konkretnego windowsa, i wszystko gra. Przynajmniej takie jest moje
doświadczenie.
Czasami linkusiarze stosują nawet dwa bootloadery linuksowe - najpierw
GRUB przekazuje kontrolę do jednej dystrybucji, do windy, albo do LILO,
a ten do drugiej dystrybucji (z której LILO oryginalnie pochodzi) albo
do tego samego windowsa. Inną opcją jest odpalanie GRUBa z MBR z
bootloadera ustawionego przez windowsa (GRUB nie jest wtedy w MBR, tylko
na którejś partycji), i chyba to jest opcja dla Ciebie.
Ogólnie to można sobie mieszać jak wódkę z piwem. Tylko faktycznie
trzeba dobrać narzędzia do backupu tak, żeby to ogarnęły. Dodatkowo
środowisko Recovery Windowsa jest lekko wrażliwe na to, co je odpaliło
(Vista/Win7 działa inaczej niż Win8/10), ale za głupie żeby sobie zdać z
tego sprawę, co może doprowadzić do problemów.
Ja teraz stosuję bootmanager Windowsa. EasyBCD jest OK żeby tym
zarządzać, choć ja go dawno nie używałem. Wolę systemowe bcdedit.
--
Saiko Kila
My dog's name is Muhammad.
|