Na grupie pl.comp.os.ms-windows.winnt, osobnik mieniący się nazwą ToMasz
naskrobał(a):
> "narzędzie sprawdza czy wszystko jest w porządku"
> JEst w porządku, co ma niebyć.
> kolejny start po "narzędziu" - "jeden z dysków wymaga sprawdzenia
> spójności....." - no szlag mnie trafi.
Widocznie w trakcie instalowania jakiejś poprawki nastąpiło awaryjne
wyłączenie systemu, dlatego sprawdza spójność dysku. W7 po zainstalowaniu
"na czysto" i dołożeniu SP1 potrafi ściągnąć około 200 poprawek. Strzelam
tak na oko z ta ilością bo to różnie jest z różnym sprzętem. I ja osobiście
nie wyłączałbym WU jak tu poradził kolega przedpiśca. Te poprawki sa
potrzebne i należy je instalować.
> partycja dell - 104mega. partycja recovery - 16 giga. partycja OS -
> reszta. do działania kompa 3 partycje? Po kija jest partycja dell -
> tylko 100 mega? Czy można ją jak i recovery przenieść na pendriva,
> usunąć bezpiecznie?
Są trzy partycję bo muszą takie być.
Partycji 100 mega nie ryszałbym na twoim miejscu bo to partycja rozruchowa
i jak ją przeniesiesz gdzieś indziej to ci Windows nie wstanie wypisując że
nie ma partycj rozruchowej.
Ja powywalałbym na początek cały syf instalowany przez producenta
komputera. Wszelkiego typu "optymizery", "przyspieszacze" itd i wtedy
zobaczysz czy windows chodzi szybciej czy nie.
--
...:::WISKOLER:::...
Stirlitz z Plejshnerem szli ulicą i omawiali plan przyszłej operacji.
Nagle padł strzał i Plejshner z jękiem osunął się na ziemię.
Stirlitz obejrzał się w jedną stronę – nikogo, potem w drugą – też nikogo.
– Pewnie mi się wydawało – pomyślał.
|