Użytkownik "artiun" <artiun@spam.wp.pl> napisał w wiadomości
news:556dfdce$0$8368$65785112@news.neostrada.pl...
wyświetlenia aż zareagujemy, to znika po kilku(nastu) sekundach i zgaduj,
co
to było, bo nie zawsze się w zdarzeniach zapisze.
a to jest błąd. Przykład - piszę sobie programik przypominający o
rozpoczęciu nadawania audycji w tv. Przypomina, trwa to do kliknięcia -
Takowoż. Choć jeśli wyświetla, a program minął, to po próżnicy.
rozsądne. Inaczej - piszę coś co przypomina (minutnik do jajek) to ile ma
się to wyświetlać? Przykłady można mnożyć, chodzi o to czy czas
wyświetlania jest adekwatny do spodziewanego zachowania.
Stąd też mile bym widział możliwość opcjonalnego zadania parametru czasowego
"jak długo pokazywać?".
Bo nawet jeden komunikat dobrze, by zgasł możliwie szybko, a innym razem
świecił do mokmentu zatwierdzenia.
Pośrednio bym widział komunikat, który po jakimś czasie chowa się do ikonki
w rogu, nawet niech miga, co pokaże, że coś zaszło i najedź na ikonkę, żeby
pokazało co. Dobre w sytuacji, gdy trzeba coś kontrolować, ale np. nie ma
możliwości wygaszania takich baloników.
W okresie przejściowym Win98/Win2k/WinXP w użyciu były wszystkie trzy
nazwy,
przy czym różne zespoły programistów miały różne preferencje. Łatwo to
Czy to może z tego powodu powstał błąd w W98, gdzie instancja zasobnika
uruchamiała się dwukrotnie i się ikonki dublowały?
Nie znam takiego zachowania.
W podkluczu RUN, dwukrotnie zdefiniowana była, pod dwiema różnymi nazwami,
aplikacja "Zasobnika", skutkowało to niekiedy, bo nie zawsze, dwukrotnym
wyświetlaniem paru ikonek. Wystarczyło usunąć jedno z tych wywołań z klucza,
aby rozwiązać problem. Niestety, to jest błąd fabryczny, ale łatwy do
naprawienia.
Tak czy siak, nawet z jedną nazwą jest to niejednolite, tray bym uznał za
nazwę neutralną mentalnie. Ale, nie rozkminiajmy, bo zwariujemy :)
skoro mentalnie - to może zakręćmy kołowrotkiem, chochoła obudźmy, a i
Platon niech rzuci kamieniem. Idiotyzm, coś co jest proste do
zdefiniowania i określenia ubierać w jakieś ptaszki! Proste - co jest źle,
co dobrze.
Nie wiem, czy to nie było by lepsze w pewnych sytuacjach, obrócić sie w lewo
dwa razy, splunąć trzykrotnie przez prawe ramię, a to podczas pełni
księżyca...
Ale, to nie pierwsza "zawiłość" M$.
Sama firma, jednocześnie stosuje trzy kodowania tekstu, Windows 1250 w
swoich sprawach, Latin-2 (ten stary sprzed lat) do nazw plików (w oknie
DOS), ISO-LATIN, aka ISO-8859-2, do choćby tego posta, a... jeszcze
czwarty - unicode, do nazw plików LFN... A to tylko ułamek zastosowań.
Zdarzało mi się musieć ręcznie kodować do każdej z tych sytuacji.
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048
(ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
(A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)
|