Nie ma tu ani Korwina, ani innego polityka, jest... próba znalezienia
prawdy.
Wiesz... próba znalezienia prawdy, a jej naprawienie to dwie różne sprawy.
Ostatnio słyszałem porównanie jednego z prawników: z TK platforma
wbijała nóż w wątrobę, pis lata na oślep z maczetą.
Problemem nie jest mieć rację, a jeszcze utrzymać władzę po to, żeby
swoje racje wprowadzić w życie.
Właśnie przed chwilą Eliza Michalik rzuciła: "nie ważne co, ważne jak".
W przypadku pisu to "jak" stanowi meritum, bo nawet jeśli mają rację,
ważne jest jak swoją władzę wprowadzają.
Żeby nie było, z kulczykiem miałem "półosobisty" kontakt, gdy był szefem
rady nadzorczej firmy w której pracowałem i jest ostatnią gnidą, którą
będę bronił.
Przem
|