W dniu 2015-12-14 o 20:01, ToMasz pisze:
Smiejemy się z Korwina traktując go jako
ekstremistę. ale dziesiątki jego pomysłów ilustrowanych filmikami na YT,
dałoby się zastosować natychmiast, bez szkody dla Państwa z wielką
korzyścią dla społeczeństwa.
Jakoś tak z mojego otoczenia, ale i z RTV czy prasy - zauważam, że
najchętniej szydzą z niego ludzie określający się jako "humaniści"
(cokolwiek mają na myśli). Ale też (jak mi się zdarzało usłyszeć)
mówiący o sobie, że "matematyki nigdy nie lubiłem". Dlatego bym ich
określił nie >pozytywnie<, ale poprzez >zaprzeczenie< :
oni są anty-techniczni. Zaś ich "humanizm" nie obejmuje logiki, bo ona
zbyt blisko leżała koło... matematyki. Taka sobie dygresja.
A co do JKM to on najwyraźniej tak kocha szokować szerszą publikę, że mu
to przyćmiewa zdolność zdobywania jej *akceptacji*. Gdy tylko może czymś
zbulwersować, to robi to bez chwili namysłu.
Czytałem onegdaj taki tekst krytyczny o nim, jakiś blog, czy coś
podobnego, no nie mogę tego znaleźć. Ale autor był rozdwojony pomiędzy
apologizowaniem a krytyką, zaznaczając, że wbrew mniemaniu Korwina (o
sobie samym) nie nadaje się on na polityka. I chyba jest to prawda!
Za to świetnie on tłumaczy "o co tak naprawdę innym politykom chodzi":
- o nasze dobro. Nie dajmy go sobie... odebrać!
|