Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Szybki komputer czy taki istnieje?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Szybki komputer czy taki istnieje?
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
Date: Thu, 2 May 2013 21:15:02 +0200

"JDX" 5182a6e1$0$1257$65785112@news.neostrada.pl

Ale podstawowym problemem nie jest to, czy można do smartfona podłączyć
monitor ale to, czy da się na nim uruchomić np. Płatnika. :-D

Zazwyczaj program pisany pod Windows nie będzie współpracował z Linuksem. :)
Ale co musi mieć system i sprzęt, aby na nim mógł pracować Płatnik?
Wymień mi choć jeden powód, dla którego nie można napisac Płatmika
chodzacego na Androidzie i smartfonie czy tablecie.

BTW. Jak do mojego smartfona wyposażonego jedynie w USB mogę
bezproblemowo podłączyć zewnętrzny monitor? :-D

Możliwości jest sporo. Masz USB, możesz kupić smartfon z HDMI, masz WiFi...
IMO najlepszym rozwiązaniem jest smartfon/tablet z HDMI, a takich jest dużo.

Bo klawiatura dotykowa jest zdecydowanie lepsza -- i szybsza,
i mniej zawodna, i wytrzymalsza... :)

No, a jej wygoda po prostu zwala z nóg. :-D

W podstawówce mnie uczono, że początkowo nie dawano widelcom
(zwanym widełkami) szans na rozwój. :) Jedzenie rękami wyglądało
lepiej. :) Podobnie było z pierwszymi samochodami -- uważano je
za nieprzydatne. :) I nawet teraz, do ślubu, jedzie się czasami
bryczką z konnym zaprzęgiem. ;) Co więcej -- pierwsze samochody
napędzane parą były lepsze od napędzanych benzyną. :)

Chyba warto zakończyć tę rozmowę -- skoro rozmawiam z kimś,
kto NA PEWNO NIGDY nie używał smartfonu z Androidem. Gdybyś
używał -- znałbyć zalety dotykowego ekranu. Zresztą -- Windows 8
też jest Ci obcy. :)

No, szczególnie w zimie gdy telefon chciałoby się obsługiwać w
rękawiczkach to ekrany dotykowe (typowe, tj. pojemnościowe) są świetne.

Za to palcami w rękawicach trafisz bez trudu w klawisze.
Gdy ręce są w rękawicach -- łatwiej wydawać komendy głosem. :)

:-D Albo gdy ktoś ma duże paluchy i chciałby używać rysika. I tak, Win8
jest mi obcy. :-D

Smartfony są przeznaczone także dla dużych paluchów.
Po prostu sprawdź, zanim zaczniesz pisać, że to jest złe. :)

Możesz podłączyć bez trudu dowolne inne pamięci, w tym ogromne dyski HDD. :)

Jak do mojego smartfona wyposażonego jedynie w USB mogę bezproblemowo
podłączyć dysk PATA który wala mi się na półce a mógłby posłużyć za
urządzenie do backupu? :-D

Ja łączę mój smartfon za pomocą WiFi i FTP. (smartfon pracuje czasami
jako serwer a czasami jako klient -- w zależności od tego, co mi
pasuje w danej chwili) Mnie to odpowiada. :) Oczywiście szybkość
na poziomie paru MB/s nie jest szokująca, :) ale dla mnie wystarcza. :)
Do lepszej łączności możesz wykorzystać lepsze smartfony/tablety, zaś
ogromna_inaczej szybkość USB jest właśnie efektem ciężkiej (ociężałej)
pracy M$. :)

Jak łączyć PATA z USB? Zapewne są przejściówki, które to umożliwiają,
choć ich cena na pewno nie zachęca. Kabelek ,,robiący'' host USB (nie
wiem, czy z każdą wersją Androida to współpracuje, czy tylko z najwyższymi)
kosztuje kilka złotych. Przejściówkę PATA-USB mógłbym Ci dać za darmo. ;)


A ja używam na mniejszym. I mam wady wzroku.

I pewnie właśnie dlatego masz te wady. :-D

Pewnie tak, zważywszy fakt, iż mam je od 46 lat. :)
Gdy Gates jest w pobliżu -- wszelkie rozsądne myślenie upada.


Ale jeśli już mam nawiązać jakoś rozsądnie -- mały
ekran pobudza wzrok do lepszego funkcjonowania.
Cudów nie ma, ale przynajmniej akomodację wspierać można. :)
(akomodacja niewiele pomoże na astygmatyzm)

Tak wygląda moja rozmowa z takimi jak Ty, którzy uważają, iż tradycyjną
klawiatura jest koniecznością :) (kiedyś uważano, że koniecznością są
dziurkarki do kart -- być może nie wiesz, o czym piszę) a ogromny ekran

Pudło kolego. Z takimi kartami miałem do czynienia już w podstawówce
(albo na początku liceum). :-D

Więc całe szczęcie. Ja je znam z opowiadań. Nie używałem ich. :)
Ale ma dziurkowane tasiemki. :)

Tymczasem klawiaturę i myszkę można zastąpić ekranem dotykowy,

Zastąpić można. Tylko niekoniecznie ma to sens.

IMO i myszka sensu nie ma, i klawiatura tradycyjna.
Gdy słyszę -- należało kupić netbook z WXP i Androidem,
zastanawiam się nad tym, czy aby to nie makabryczny
żart, bo jednak ekran dotykowy jest IMO podstawą. :)


Gdybym miał z czegoż rezygnować w komputerze, zrezygnowałbym z drutów i 
klawiatury oraz myszy.
Bezprzewodowa łączność i takież ładowanie oraz klawiatury dotykowe to wielka 
wygoda, :)
Właśnie wyskoczyła mi TV -- wtyczka USB straciła kontakty z gniazdkiem. ;)

BTW -- złośliwie zauważę, że choć nie starałem się, odbieram wszystkie programy 
DVB-T.
I (jak mniemam) wszystkie na odbiciach. :)

zaś o jakości ekranu nie decydują tylko cale przekątnej, ale inne parametry.

Jakie? Waga? :-D Czy może współczynnik Cx? :-D

Waga i Cx też, choć Cx jest ważny z innych powodów -- opływowe
kształty są przyjemne w dotyku. ;) Pooglądaj fotki na dobrym
monitorze i na monitorze notebooka sprzed 5 lat. Zobaczysz
świat, którego nie znałeś a który jednak oglądałeś wielokrotnie. :)
Ja byłem w szoku, gdy zobaczyłem na telewizorze to, co oglądałem
tyle razy na monitorze notebooka. :)

Obok wad wzroku mam uszkodzenia kręgosłupa -- waga jest dla mnie istotna.

-=-

Można powiedzieć tak -- co kto lubi. ;)
Przechodzenie od blaszaków do notebooków
też odbywało się z oporami, ale notebooki zwyciężyły.

Pamiętam czasy, gdy twierdzono, że notebook jest do zabaw
i gier, podczas gdy do prawdziwej pracy jest tylko blaszak.
I tak mówiono także wtedy, gdy mój notebook miał większą moc
obliczeniową od niejednego blaszaka, który ponoć był do pracy.

Dyski 2.5 calowe były ponoć niebezpieczne -- bo małe,
Intuicyjne, ale błędne myślenie jest trwałe. Nie dociera
do ludzi to, co jest prawdą, czyli na przykład przewaga
odpornościowa dysków 2.5 calowych nad 3.5 calowymi...

-=-

Skoro pamiętasz dziurkarki do kart, pamiętasz zapewne też wojnę
RISCów z gównem Gatesa, czyli z x86. :) I zapewne pamiętasz, że
PeCety raczej nie należały do ulubionych komputerów wśród ludzi
grafiki czy zajęć poważnych. Gates zaczął od pseudoprofesjonalizmu
(do gier pierwsze IBM PC nie nadawały się raczej zbyt dobrze,
podczas gdy konkurenci budowali niemal wyłącznie komputery do
gier -- mam na myśli małe komputery, mniej więcej takie, jak
IBM PC; tym chwytem Gates łapał rzekomych profesjonalistów
na swoje gówno; innym chwytem był monochromatyczny monitor
z Heculesem na pokładzie? -- akurat nie, bo właśnie Hercules
nie był produktem M$ czy IBM; tej karty IBM/M$ nie wspierał
i nie uznawał jej) i choć dzisiejsze intelowskie produkty
oparte o fatalną architekturę x86 nadają się do pracy, drogę
torowały sobie nierzadko po prostu marketingiem i forsą. :)

Prawda jest taka, że to nie i86 jest profesjonalny, ale właśnie
RISCi są takimi. I nie GPU Intela, ale na przykład Nvidii czy
ATI przodują wydajnością...

--
  .`'.-.         ._.                           .-.
  .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
  `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>