"Gotfryd Smolik news" Pine.WNT.4.64.1305041108480.3636@quad
Jak do PeCeta podłączyć dysk PATA?
Najlepiej po USB, skoro mamy pozostać w kręgu M$
i mieć szybkość zdecydowanie lepszą niż szybkość
oferowaną przez WiFi...
Czekaj, to jest ironia czy trollowanie, bo się zgubiłem?
Gotfryd -- Ty od dawna jesteś zagubiony. :)
Bez przejściówki nie podłączę PATA ani to
notebooka, ani do tabletu czy smartfonu.
A teraz, abyś mógł odnaleźć się w Twym zagubieniu, dam Ci wskazówkę:
() trollownie to pytanie o podłączenie PATA do notebooka
() mądre, bo podchwytliwe, pytanie mamy wówczas, gdy pytamy
o możliwość podłączenia PATA do tabletu lub smartfonu
Wtyczki dysków raz za razem wypadają mi z gniazdek...
Czym to skutkuje -- chyba wiadomo. :)
Nie wiem, mi SATA nie wypadają.
Ale ja nie mam dysków eSATA. Mam USB. Mam kupić eSATA?
Dlaczego zatem do smartfonu nie mogę kupić czegoś a do
notebooka muszę?
Do PATA otrzywiście nie zawadzi gdzieś trzymać przejściówki,
Mam 4 (cztery) sztuki -- wszystkie dziewice. ;)
bo nie zawsze chce mi się wyciągać taśmę, ale w sumie
leży podłączona i zwinięta w kieszeni pod DVD-romem,
więc jakby co można.
Można, można -- nawet trzeba, ale gdzie znaleźć dysk PATA?
W śmietniku na pewno już nie ma! W muzeum?
Ale te problemy jakoś nie zniechęcają do używania PeCeta.
Masz jakieś problemy?
Całą masę. I dlatego mam opory przed włączeniem PeCeta.
Nie mam tych oporów, gdy biorę do ręki smartfon.
Po WiFi wkrótce można będzie tanio (będą tanie urządzenia)
słać z szybkością oferowaną przez USB2 a nawet USB3...
Za to urządzenia będą przesyłać z prędkością dla której
Thunderbolt będzie za wolny.
Nadto WiFi już aktualnie napotyka na problem "zapchania pasma"
No... U mnie pasmo jest zatkane... Kilkaset (ze 300) sieci WiFi
po każdej stronie ,,mostku'' długiego na 400 metrów. Do tego
balkony żelbetonowej konstrukcji, drzewa i latarnia ze stalowym
wysięgnikiem... Ale że ja nie wiem o tym zapchaniu (i o pozostałych
problemach) więc szybkość u mnie zwykle osiąga ze 2 MB/s w standardzie
g jak... Jak global? (a potrzebuję połowy tej szybkości)
Wewnątrz mieszkania zapchanie jest jeszcze ciekawsze. ;)
A na odległość drutu USB to zapchanie będzie [zajebiste?...
koszmarne?... co tu napisać, aby było cool&trendy?...]
wręcz żadne. Jeśli zaś wyjdę z tym do lasu...
z tym efektem położenia praktyki w innym miejscu niż teoria, zaś "prawie
jednowymiarowy" drut tego problemu nie ma.
Drut to dla mnie wiele problemów:
-- wypadające wtyczki
-- potrzeba mechanicznego włączania i wyłączania
-- w wypadku wielu drutów mam plątaninę drutów
-- nie zawsze drut pasuje do druta/u...
Ja wolę BT3 (BT2 to porażka) i WiFi. Chcę jeszcze bezdrutowego
ładowania (wsiadam do samochodu i mam ładowanie) i większych
szybkości po WiFi (są, ale na razie kosztują więcej niż
przysłowiowe 5 dych, za które można mieć co najwyżej 300 Mb/s,
czyli z 10 MB/s -- około połowy tego, co daje USB2 po drucie)
i HDMI bezdrutowe (też już jest, ale chyba na razie nie jest
powszechne) i nie dlatego, że wolę być niż [polską] miedź. ;)
Do tego bym chciał zasilania słonecznego -- aby nie
ciągać drutów tam, gdzie nie jest to konieczne.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
|