On Tue, 11 Feb 2020 23:25:22 +0100, Sushi Master wrote:
>> Oczywiście, że wiem co to jest WSL i wiem po co jest, tylko polemizuję z
>> tym nieszczęsnym terminem "Linuksiarz", a w zasadzie nieszczęśliwie użytym.
>> Skoro siedzisz w Windows i Twoja maszyna ma natywnie Windows to nie jesteś
>> Linuksiarz tylko Windowsiarz. Linuksiarz siedzi na Linuksie, a Windows
>> odpala gdy ma sporadyczną potrzebę. A Windowsiarz siedzi na Windows i
>> Linuksa odpala od święta, żeby zrobić coś czego nie da się w Windows.
>
> Fajny obrazek, tylko trzeba jeszcze pokolorować woskowymi kredkami.
> Wiesz, tak jak w przedszkolu kiedy dzieci malują domek, przed nim mamę, tatę i
> dziecko trzymających się za ręce a obok siedzi kotek lub piesek.
To jeszcze mam pytanie merytoryczne. Czy WSL nie korzysta przypadkiem z
podsystemu Hyper-V do wirtualizacji? Bo jeśli tak to z automatu ucina
dostęp do innych wirtualizatorów sprzętowych jak VirtualBox czy WMware, a
to jakby dość poważne ograniczenie.
Innymi słowy używając WSL nie można mieć maszyn wirtualnych na VB czy
VMware.
Zgadza się?
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
|