Tue, 11 Feb 2020 16:37:16 +0100, Roman Tyczka <noemail@because.no> wysmarował:
> Nie używam, powoli migruję z Windows do Linuksa, ale w pełni i do modelu
> jaki opisałem, czyli host z Lunuksem a windows w wirtualce. Docelowo nie
> chcę używać Windowsa, a że mam trochę softu windzianego kupionego i czasem
> potrzebnego to będę go używał spod vmware.
Z tego co czytam, obaj z Jackiem nie zorientowaliście się do czego służy WSL,
stąd opinie nie na temat ale Grzegorz już częściowo wytłumaczył.
W każdym razie jako Linuksiarz, do tej pory sceptyczny, jestem zachwycony WSL2.
Do tej pory wykorzystywałem w Windows różne stare kompilacje coreutils, awki
itp. albo
obrabiałem windowsowe dane zdalnie linuksowymi narzędziami, a teraz mam gotowce
wszędzie
gdzie chcę. VM nie daje takiej integracji i zbiera zasoby, których nawet nie
jestem
zapewnić np. na starym Core duo z 4GB Ram, a WSL śmiga.
SushiMaster
|