On Tue, 17 Oct 2017 01:07:27 +0200, Adam wrote:
>> Równie dobrze rzucaj się że:
>> - przestał działać stary telefon GSM, bo już nikt nie wspiera jego pasma A
>> PRZECIEŻ WCZORAJ DZIAŁAŁ
>> - przestał działać TV odbierający sygnał analogowy A PRZECIEŻ WCZORAJ
>> DZIAŁAŁ
>> - za chwilę przestanie działać radio FM A PRZECIEŻ WCZORAJ DZIAŁAŁO
>> - nie ma przy istytucjach publicznych parkingu dla koni A KIEDYŚ BYŁ
>> - itd.
>>
>> To się nazywa kolego POSTĘP, coś co wczoraj było kompatybilne ze światem
>> dziś nie jest, bo świat zrobił krok do przodu, nie bacząc, że promil
>> niezadowolonych będzie krzyczał, iż oni postępu nie chcą.
>>
>
> Romku. IMO dziwnie rozumiesz kompatybilność.
Nie :-) To Ty jej nie rozumiesz :-)
> Naczelną zasadą komputerów PC była właśnie kompatybilność.
Nie, zasadą PC była otwartość architektury. Ty raczej mówisz o zgodności
wstecznej systemu operacyjnego ze stajni MS w kwestii odpalania starego
oprogramowania.
btw PC != x86
> Zasada ta mówiła, że wszystkie programy napisane pod 8086 powinny się
> dać uruchomić pod wyższymi (16-bit), czyli 286, 386.
> Później pod systemami 32-bit miały się dawać uruchamiać programy czy
> aplikacje pisane pod 16-bit.
I wyobraź sobie, że ta zasada działa! Pod nowym CPU zadziała każdy stary
kod. Zdziwiony?
> A później chyba starsi programiści poszli na emeryturę, przyszły młode
> głąby i zaczęły "projektować" aplikacje w WYSIWYG ;)
A co to ma do rzeczy?? Najpierw piszesz o możliwości odpalania starego kodu
na nowych systemach/maszynach, a teraz masz jakieś zarzuty do twórców
nowego oprogramowania? Zdecyduj się który kierunek atakujesz, stare => nowe
czy nowe => stare?
> Analogicznie:
> Jeśli coś działało pod IE3, IE5, IE8, to dlaczego nagle przestało działać?
Tobie się wszystko pomerdało :-) Strony z cudownych i kreatywnych lat '90
odpalisz spokojnie w przeglądarce z dzisiaj. Przemyśl co chcesz przekazać,
bo błądzisz w zeznaniach.
> Oczywiście wiem, że stron internetowych chyba już nikt pod lynxem nie
> ogląda (a właściwie czyta). Responsywnych stron też raczej się nie
> obejrzy na IE3 czy starym Netscape.
> Ale blokowanie czegoś, co chodziło i to chodziło prawidłowo i szybciej,
> niż teraz, to po prostu chyba tylko głupota programistów.
Lub zwidy zakręconych userów.
> Z tym "promilem niezadowolonych" też bym tak nie szafował.
> Śmiem twierdzić, że co najmniej 10% moich klientów korzysta jeszcze z
> żywych WinXP.
> Są jeszcze instalacje nawet na Win 3.x na maszynach przemysłowych - bo
> nikt nie napisał nowego softu, gdyż nie było takiej potrzeby. Ale to już
> naprawdę margines, sporo ludzi nawet nie wie o ich istnieniu.
Uhm, a na podkarpaciu widziałem jak człek orał koniem... zapewne tenże
rolnik ma nerwa, że pługa wspólczesnego koń nie pociągnie.
> Niedawno NASA kupowała dyskietki 8" (tak: nie 3,5", nie 5,25" tylko
> osiem cali). ZUS także jeszcze niedawno u siebie "jechał" na flopach -
> ale tu już zamilknę, bo nie lubię się wyrażać ;)
ZUS to inna bajka, dali ciała w kontrakcie (lub ktoś na tym się obłowił) i
smród się ciągie do dziś, ale to offtop.
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
|