Użytkownik "GAD Zombie" <gad@USUN.gad.USUN.art.pl> napisał w wiadomości
news:l42rcq$9th$1@opal.futuro.pl...
W dniu 2013-10-18 18:09, 1634Racine pisze:
aimp, winamp, foo - jak je oceniacie (z praktyki) porownawczo?
(zastanawiam sie nad aimp zamiast winamp ,aimp niekiedy jakby lepiej
brzmi...,ale moze to nie jest prawda?)
Od lat 90-tych używałem winampa i lubiłem go za małe okienko i fajny
wygląd. Ale dobre z 6 lat temu szlag mnie już trafiał na jego widok, gdy
Moim ostatnim, którego byłem w stanie znieść, był ostatni chodzący w NT4 -
2.91. Trójka to była całkowita porażka, ciężki, zasobożerny, nieprzyjazny,
niestabilny, czwórka i piątka poprawiła się, ale stała się kobyłą
rozbuchaną. I w NT4 jej się niezbyt chciało.
z wersji na wersję był większy, brzydszy, wolniejszy i pełniejszy błędów.
W rezultacie spróbowałem Foobara i po krótkim czasie wypieprzyłem
wszystko, co związane było z Winampem. Chwalę sobie bardzo. Bez
instalacji. Prosty. Szybki. Ładuje się bardzo krótko, szuka się plików
łatwo. Gra dobrze, pluginów jest sporo. Robi to, co powinien i
Ciekawy program, zdecydowanie. Rozważałem jego wciągnięcie na stan, ale już
miałem pakiet K-Lite (zawsze) Mega Pack (po instalacji trzeba włączyć opcję
libavcodec dla MPEG2 (ffdshov Video), inaczej pliki MPEG2 mogą być bardzo
źle odtwarzane) , z odtwarzaczem MPC, najlepiej HC. Może cięższy od Foo, ale
już siła przyzwyczajenia, przeważnie wiem, jak się zachowa w danej sytuacji.
nic ponad to. Na szczęście. Bo on ma być do grania i łatwo pozwalać
I dlatego z żalem porzuciłem NT4 - bo musiałem. Był lekki i szybki
wybierać pliki, a nie przy okazji pokazywać animacje, tańczyć, prać,
sprzątać. I to wychodzi mu prawidłowo.
Dla mnie obecnie najlepszy program do odtwarzania muzyki. A prędkość
Czy są gdzieś w sieci możliwie miarodajne testy porównawcze dla MP3, granych
przez Foo i z zewnątrz przez kodek Lame? Ja już sobie poszukam, jesli są.
wyszukiwania plików docenia się, gdy ich liczba zaczyna liczyć się w
tysiącach.
Moją receptą na to jest od razu "klasyfikowanie" posiadanych utworów do
odpowiednich katalogów, oraz zadbanie, aby miały prawidową nazwę, od ogółu,
do szczegółu (czyli artysta - tytuł.mp3, nie tytuł - artysta.mp3 na ten
przykład). Miałem bazę ponad 6 tysięcy plików, niestety, dysk padł i baza
poszła się... wiadomo... co do sztuki... Chcąc dowolny utwór raz dwa
właziłem w odpowiedni katalog, co szło mi szybciej, niż z zapuszczonej
wyszukiwarki. Chyba, że chodzi o coś jeszcze... ale takich potrzeb jeszcze
nie miałem, choć nie mówię, że to niepotrzebne. Przeciwnie, to bardzo
przydatne, choć akurat nie dla mnie.
Do Foo nie mogę się przyczepić, to tylko siła przyzwyczajenia, że go nie
używam. Ale jeśli zagra lepiej niż LAME, natychmiast wejdzie na pokład.
O WinAmpie, o którym było w wątku wspomniane, od kilku lat już nie myślę,
"przykleiło się" do niego za dużo rzeczy, których nie chcę. To, że pliterki
zaczął poprawnie pokazywać nie przekonuje mnie. AIMP nie próbowałem, jakoś
nie było okazji, niektórzy chwalą.
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
PS Przepraszam za literówki.
|