Dnia Wed, 17 Jul 2013 19:39:11 +0000 (UTC), Piotr B. [pb2004] napisał(a):
> Baranek <baranek@home.invalid> wrote:
>> Dnia Wed, 17 Jul 2013 14:33:48 +0200, 1634Racine napisał(a):
>
>>> Baranek in 968wk4uaboyp.wwynx7aj1cm.dlg@40tude.net">news:968wk4uaboyp.wwynx7aj1cm.dlg@40tude.net
>>> [..........]
>>>> Bo nawet wersji
>>>> OO nie podałeś.
>>>
>>> podejrzewam 3.2.0
>
>> Czyli wersja sprzed 3,5 roku. Zdecydowanie polecam aktualizację (od roku
>> prawie dostępna jest wersja 3.4.1).
>> Sam przesiadłem się na Libreoffice, który jest aktywniej rozwijany, a co za
>> tym idzie szybciej znikają usterki.
>
> Rozwijane są w podobnym tempie tylko AOO ma wydania rzadsze i zazwyczaj
> z większymi zmianami z punktu widzenia użytkownika.
Jako użytkownikowi bardziej podoba mi się model przyjęty przez LO (częste
wydania z małymi poprawkami i rzadsze poważne zmiany). Po prostu mogę
liczyć, że gdy trafię na drobny, ale upierdliwy błąd, to może on zniknąć w
przewidywalnej pzyszłości, a nie za rok albo dwa.
Mam nadzieję, że przygotowywanie tych częstych wydań nie pochłania
nadmiernie sił i środków.
> Choćby wkrótce
> wydanie 4.0 wprowadzające sidebar.
Wybacz, ale MSZ wprowadzenie sidebara mniej działa na moją wyobraźnię, niż
tempo usuwania drobnych błędów. Po prostu używam go do pracy, a w niej
drobne błędy są bardziej upierdliwe od braku wodotrysku.
> LO zaś ma częstsze, mniejsze i
> niestety nie zawsze od razu stabilne na tzw. produkcję.
Należę do 'early adopters' mimo, iż używam tego pakietu 'produkcyjnie'.
> Paradoksalnie w
> znaczącej części mają one skopiowane wiele funkcjonalności i poprawek z
> wersji developerskich AOO4.
A to mnie akurat cieszy. Mam nadzieję, że jest to efekt tego, że przepaść
między tymi grupami jest płytsza niż to się czasami słyszy, a nie
'zawistnego odślepiania'.
Pozdrawiam
Baranek
|