On Thursday, November 16, 2023 at 6:27:47 p.m. UTC-6, Marcin Debowski wrote:
> On 2023-11-16, ptoki (ptoki) <sczy...@gmail.com> wrote:
> > On Wednesday, November 15, 2023 at 6:38:46 p.m. UTC-6, Marcin Debowski
> > wrote:
> >> > Az poklikalem. No nie. klikalem dobre 10 minut filtrujac klawiry do
> >> > 100pln (jak nasz OP tu celowal ) i po odrzuceniu smieci takich jak mini
> >> > klawiry na BT i jakies smiecie znalazlem literalnie jedna ktora nie byla
> >> > jakims totalnym wynalazkiem i miala przezroczyste klawisze.
> >> > Sortowalem po cenie w dziale komputery i akcesoria.
> >> >
> >> > Na allegro (tu kategoryzacja jest fhui lepsza) w zakresie 50-75pln widze
> >> > ze jest pi* oko 50/50
> >> >
> >> > Te co sa podswietlane w polowie nie maja przezroczystych klawiszy
> >> > https://allegro.pl/kategoria/urzadzenia-wskazujace-klawiatury-4566?string=klawiatura%20pod%C5%9Bwietlana&konstrukcja=pod%C5%9Bwietlenie&price_from=50&price_to=75
> >> >
> >> >
> >> > Przejrzalem ze 20 pierwszych.
> >> >
> >> > ponizej 50pln nie schodzilem.
> >> >
> >> > Uwaga tylko taka ze OP to z alegro sie nie lubi. Ale alegro to imho
> >> > dobra probka statystyczna rynku. A ze wszelkie menda expierdy to
> >> > gorzej niz allegro to jest jak jest...
> >> Uwaga jest taka, że rozmawiamy o tym co oznacza standardowo dana nazwa
> >> "podświetlana klawiatura", nie co da się kupić za taką cenę. Jak
> >> ograniczysz do 1 zł to pewnie nic nie znajdziesz, co przeciez nie będzie
> >> oznaczało, że takie klawiatury nie istnieją.
> >>
> >
> > No nie do konca.
> > Dyskutujemy tu w kontekscie tego co OP doswiadczyl.
> > A doswiadczyl zle podswietlanej za 50pln.
> Tylko ona się tak samo nazywa czy za 50zł czy za 75zł, więc istotne jest
> co ta nazwa dla przeciętnego kupujacego oznacza. To o czym mówisz to
> prawdopdobienstwo trafienia na szajs nieodpowiadający przyjetej nazwie
> przy odpowiednio niskiej cenie. Problem w tym, że przeciętny kupujacy
> niekoniecznie musi wiedzieć, jaka jest to odpowiednia cena.
Jego pinionc, jego czas, jego decyzja, jego ryzyko. Tak ryzyko.
Ja wiem ze fajnie by bylo jakby wszystko nazywane maslem nim bylo i wszystko
nazywane podswietlana klawiatura mialo przezroczyste literki.
W przypadku masla jest lobby mleczarskie ktore dba i w imieniu klienta walczy
aby masmix nie byl nazywany maslem.
W przypadku klawiatur nigdy nie bedzie nikogo poza sprzedawcami kto o to zadba
poza oczywiscie klientem ktory
mysli przed zakupem albo nawet juz po ale przed wyjsciem ze sklepu.
Nie zebym walil tu w OP-a ale mogl na obrazek zajrzec, mogl w sklepie poprosic
o otwarcie i sprawdzenie, mogl w domu sprawdzic zanim pudelko wywalil
mogl, mogl, mogl, ale nie zrobil. I zamiast teraz pokiwac glowa i skonstatowac
ze niestety takie sytuacje sie trafiaja i trzeba stosowac odpowiednie podejscie
to dyskutujemy czy literki maja byc przezroczyste. No maja, Do kogo uderzymy
zeby byly? Prokurator generalny? PIH? Rzecznik konsumenta?
Chyba rozumiesz do czego pije.
> > Ja wiem jaki jest rynek. Wiem ile moze kosztowac klawira, ile kosztuje
> > sensowna, co mozna miec za 50 a co za 100pln. I wiem co powie
> > buraczany sklep jak sie czlowiek przyjdzie poklocic. Wiem tez gdzie
> > isc zeby sie nie naciac i ile wydac aby miec to co chcial OP.
> No bo w tym siedzisz. OP najwyraźniej nie siedzi. To nie jest wiedza
> powszechna a oferta jest jak najbardziej publiczna i skierowana do
> przeciętnego klienta, nie zaś specjalistów rynku akcesoriów
> komputerowych.
Nie we wszystkim siedze. Ale nie trzeba wiele aby doszusowac do mainstreamu i
sie doedukowac.
na jutubie rewiewsow jest masa, w samych sklepach tez wybor i foty sa. Nawet
allegro mozna potraktowac jako zrodlo wiedzy nawet jak sie go nie lubi
i nie chce tam kupowac.
Mam wrazenie ze kiedys sie ludzie bardziej przykladali przy wydawaniu
pieniedzy.
Dzis jak cos kosztuje 50-100pln to panuje w umyslach kupujacych swoista
schizofrenia.
100pln- ech tam, nie majatek, doktoryzowac sie nie warto.
100pln- ee no chlam kupilem, olaboga niedobrze ratunku...
Dzis nie ma wielu zakatkow rynku gdzie tanie rzeczy sa trudne w ocenie.
Trudno zrobic doktorat jak sie pompe ciepla kupuje, zestaw sterownika
solarnego, klimatyzator, auto. Trudno bo rynek nie przejrzysty i nie widac pod
blachy.
Ale elektronike urzytkowa nie trudno przebadac. I jutub i sklep pozwala na
omacanie co dany towar jest warty.
> > Tyle ze to co wiem jest nieistotne w tym watku bo nie dyskutujemy
> > ogolnie tylko szczegolnie. O problemie OP-a
> Będę się tu upierał, że jest to wprowadzenie błąd. Niekoniecznie celowe,
> ale jest. Oczywiście, co juz wcześniej powiedziano, przy 40zł sens
> pójścia na szable może być ograniczony. No chyba, że sprzedawca
> podku..wi :)
Ja uwazam ze to nie wprowadzenie w blad. Moim zdaniem ta fraza oznacza
dzialanie celowe lub przynajmniej nacechowane zlymi intencjami.
Tu tych intencji mysle ze nie bylo. To jest chinszczyzna.
Nie sadze aby w lancuszku dostaw i kontrahentow byla choc jedna osoba ktora
pomyslala:
"klawiatura z lampkami, nazwijmy ze jest podswietlana, zlapiemy jakiegos
gupiego leszcza"
Raczej tam mysli zadnej nie bylo albo byla w postaci "kolejna linijka w excelu".
Obstawiam ze ta klawiatura u tego sprzedawcy nie byla ani razu macana ani
oceniana przez jakis zespol czy nawet jednego czlowieka ktory mialby decydowac
o tym czy ja na rynek wypuscic czy nie i czy naciagac opis aby pare wiecej
sprzedac.
A patrzac na ilosc modeli w tym sklepie (jakies setki czy tysiace) to mam duza
pewnosc ze tak jest.
Ale to juz opinia subiektywna i kruszyc kopii o to nie ma sensu.
> >> To wszystko jest w kontekscie wprowadzania w błąd (zamierzonego bądź
> >> nie) przez sprzedawce. Ponownie, większość osób tu piszących siedzi w
> >> częściach i akcesoriach do komputerów. Nie każdy siedzi. Nie każdy wie,
> >> że za 50zł trudniej nabyć standardową, podświetlaną klawiaturę. Nie jest
> >> to wiedza oczywista bo funkcjonalność związana z podświetlaniem klawiszy
> >> nie jest w żaden sposób do oszacowania cenowo przez laika. Co innego
> >> jakby to była według sprzedawcy "klawiatura ze złota" z ceną 50zł.
> > Widzisz, o ile z grubsza ogarniam temat klawiatur ostatnio to nie
> > zawsze ogarnialem karty graficzne czy procesory. O ile z nimi jest
> > bardziej oczywiste ze trzeba zrobic research bo sa drogie o tyle nie
> > zawsze ten research jest latwy i mozna sie naciac nawet jak sie
> > czlowiek pilnuje. Np. kiedys mialem gre co pisala ze potrzebuje
> > Pentium M (czy podobnie). A ja mialem durona. Pomyslalem ze jak bede
> > mial athlona xp to starczy. Bo zakladalem ze chodzi o moc
> > obliczeniowa. A okazalo sie ze chodzilo (OIDP) o SSE3 a tych ten
> > athlon nie mial. A na pudelku nie pisalo ze trzeba SSE3, tylko ogolnie
> > typ cpu.
> Analogiem do omawianej sytuacji byłoby, gdyby ten Athlon XP miał opis
> typu - Funkcjonalność Pentium M: Tak.
>
> I na tej podstawie byś go kupił.
W tamtych czasach roznice w zestawie polecen dopiero raczkowaly.
I rynek byl taki ze tylko ktos kto koniecznie potrzebowal specjalnej wydajnosci
kupowal CPU z konkretnymi rozszerzeniami.
A gry celowaly w wspolny mianownik.
Ta to byla zwykla gra dla dzieci. Zaden tam wysoko klatkowy fps czy cos.
Kupilem tego athlona bo ogolna wydajnosc mial jak ten pentium M.
Wiec w sumie analogiczna sytuacja. Nawet dzis nikt nie celuje w konkretny cpu
bo jak zle kupi to mu program nie zadziala.
Zazwyczaj zadziala, tylko wolniej. Albo na tyle wolno ze w praktyce wcale.
Ale i wtedy bedziemy dyskutowac czy producent napisal ze trzeba SSE3 czy nie
odpowiednio duzymi literkami.
> >> Nb. jeszcze 5-10 lat temu, takich klawiatur było mało i miały ceny
> >> często wyrąbane w kosmos. Od paru ostatnich lat, takich modeli jest
> >> więcej a ceny dużo przystępniejsze. To też się dokłada do zamieszania.
> >>
> > I dodatkowo sa to czesto odpustowe pasciaki. BTW, sprobuj sobie
> > magnesem posprawdzac ile z kabli na stole masz miedzianych a ile jest
> > stalowe. Zdziwilem sie ze pewne urzadzenia HP maja stalowe kable.
> > Tanio ma byc...
> Ja je tnę okazjonalnie i widzę :) Że HP tez takie rzeczy odwala to nie
> do końca mnie dziwi. Chyba wszyscy odwalają. Te 15-20lat temu mocniej
> zagościł marketingowy koncept 4-6lat żywotności produktu. Od tego czasu
> wszystko schodzi na psy bo wszyscy, przy rosnącej konkurencji, szukaja
> nawet gównianych oszczedności starając się utrzymać margines zysku.
>
Ta. Choc czasem trafiaja sie naprawde solidne graty.
Nie jest tak zle. Ale trzeba wiedziec co wybierac. I tego niestety OP-owi
braklo.
Ja na to patrze tak:
Jest relatywnie dobrze bo i make i chleb i zasilacz do laptopa i samochod i
klucz do srob sie kupuje z niewielka doza pomyslenia i sie nie wtapia kasy.
Robimy setki zakupow a wtapiamy promile.
Nie jest zle, nawet jak sie nie robi dramatycznego riserczu.
Ale trzeba go robic. I trzeba reagowac. Co tez OPowi sugerowalem, tylko
ostrzeglem ze nasza opinia mu wiele nie pomoze.
Mysle ze wiecej pomoze fakt ze w jakiejs rubryczce excela sie okaze ze ta
klawiatura nie schodzi i ktos ja z asortymentu usunie bez wglebiania sie w
przyczyne.
Ot, towar nie dobry, rynek zaglosowal w kolejnym kontenerze tego modelu juz nie
zamowia...
|