Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] LEDki oświetleniowe...

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] LEDki oświetleniowe...
From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console>
Date: Wed, 3 Jun 2020 01:32:44 +0200

"Piotr Gałka" rb62uj$sc7$1$PiotrGalka@news.chmurka.net

Elektronika to "mój świat" od czasu gdy miałem 10 lat.

Wtedy nie było wydajnych LEDek? ;)

Weź kawałek z taśmy LED zasil z zasilacza laboratoryjnego
napięciem 12V i 11V i zmierz jaki prąd pobiera taśma w każdej
z tych sytuacji. A potem napisz tu jak bardzo się pomyliłem.

Moc zależy i od natężenia, i od napięcia, nie
od samego natężenia -- tylko to kwestionowałem.

Jak się chce zaproponować jakieś rozwiązanie i wytłumaczyć dlaczego to trzeba:

- albo coś pomierzyć,

Mierzę -- cudzymi rękami. ;)

- albo coś założyć.

Nie ma tu nic do zakładania -- nogę na nogę... ;)
Trzeba mieć konkretne charakterystyki...

To drugie podejście wymaga mniej czasu więc jest naturalnym wyborem.

Niewiele też daje.

to taśma pobierze około 25W.

Prawie 23 W. Moc zależy od ilo_czynu[ społecznego?]
- napięcia (które zmniejszasz o kilka%
 i
- natężenia, które zmniejszasz do połowy...

 50 W dla 12 V to prąd 4,16(6) A

Jeśli zmniejszenie napięcia da połowę prądu, masz:
 2,08333333333333A*11V=22,9166666666666W

Zastąpiłem ten wywód jednym słowem 'około' - znacznie
lepszym przybliżeniem prawdy niż Twoje wyliczenia.

Chyba słabszym.



Znów to samo: to nie apteka tylko elektronika. Tu nie ma
nic dokładnie. Zakładasz błędnie, że stosunek prądów
w równolegle połączonych diodach wynosi 1.000000000000.
Nie wynosi. W jednej będzie płynął trochę większy. Ona
się będzie bardziej grzała. Z każdym stopniem Celsjusza
jej napięcie progowe będzie malało o chyba 2mV. Co spowoduje,
że jej prąd wzrośnie (w znacznie większym stopniu niż te 2mV
się mają do spadku napięcia na diodach). Co z kolei spowoduje,
że będzie się jeszcze bardziej grzała (a ta druga mniej). Itd.

7x7 da w sumie uśredniony spadek napięcia i uśredniony rozkład
natężenia, ale to złe rozwiązanie, bo trzeba 50 diod...

Ale jeśli mówimy (tak jak ja pisałem) o taśmach LED to
można taśmę pciąć na kilka kawałków i do każdego dać
osobną diodę.

Można, o ile taśmy połączysz równolegle...

Nie taśmy, tylko taśmy z szeregowo podłączonymi diodami.

Obojętne, czy za diodami dasz mostki, czy nie...

  -|>--.--taśma-.
  -|>--:--taśma-:-- <--- z mostkiem
  -|>--'--taśma-'      (elektrycy to określają: ,,na krótko'')


  -|>-----taśma-.
  -|>-----taśma-:-- <--- bez mostka
  -|>-----taśma-'


Jak taśmy połączysz równolegle to i diody zostaną połączone
równolegle i masz efekt, który opisałem powyżej.

Przepuszczą różne prądy, ale napięcie na taśmach będzie równe?
To chyba lepiej.

-=-

Szeregowe łączenie 7 diod zniweluje wiadomy efekt -- jedna
w szeregu da większy spadek napięcia, inna mniejszy...

Ale to nie ma sensu, bo trzeba 50 diod. Nadto -- zdusi
jasność, wydłuży czas życia LEDek, ale energii nie oszczędzi.

Lepiej dać LEDki miast zwykłych diod... Przynajmniej dałyby lumeny...

Owszem -- regulacja prądu, ale wcześniej czy później interesuje
nas regulacja jasności a zmieniamy napięcie zasilania. ;)

Już zapomniałeś, że jasność świecenia LEDów jest mniej
więcej proporcjonalna do prądu a nie do napięcia.

Nie zapomniałem -- nawet o tym pisałem.

Więc jeśli chcesz jakoś zgodnie z ustawieniem jakiegoś elementu
regulacyjnego sterować jasnością to zależy Ci na sterowaniu prądem
a nie napięciem.

Zmieniamy napięcie -- zmiana natężenia jest efektem zmiany
napięcia. (napięcia i tempertarury diod) Nas interesuje
stała jasność, którą chcemy osiągnąć poprzez stabilizację
natężenia, ale stabilizacja natężenia opiera się o korekty
napięcia, więc zmieniamy napięcie...


Osobną kwestią jest, że (w tym przypadku) nie da się
zmienić prądu bez zmiany napięcia.

Nie da się! -- dzięki, że dochodzimy do porozumienia!
[kiedyś ktoś (Gotfryd Smolik?) na grupach stabilizował
jednocześnie jedno i drugie niezależnie ]





Wiele zasilaczy DCDC stabilizujących napięcie pracuje w tzw.
Current Mode - czyli faktycznie steruje prądem aby uzyskać
oczekiwane napięcie. Więc nie ma nic dziwnego jak będziemy
sterować napięciem aby uzyskać oczekiwany prąd.

Nie ma!



Dla potrzeb obecnej dyskusji to są nie istotne szczegóły.
Istotne jest jaką wielkość bierzemy jako informację zwrotną
(żeby już zagmatwać totalnie to pomiar prądu często się
realizuje jako pomiar napięcia na małym rezystorze szeregowym).


Znam dwa pomiary prądu:
- spadek napięcia na małym oporze
- efekt Halla

Nic nie gmatwasz!

Regulowałbyś napięcie wychodzące z zasilacza tak, by jasność
wzrastała loga_rytmicznie wraz z liniowym regulowaniem ręką...

Nigdy tego nie robiłem. Zapewne wymagało by kilku prób. Z jednej

wymagałoby?

strony nasze zmysły są logarytmiczne, a z drugiej wiem, że jak
wyłączę połowę żarówek w pokoju to już odczuwam, że jest ciemno,
a przecież zaledwie 2x zmiany jasności powinno się prawie nie
zauważać.

Logarytmicznie można co 10%... Czy dowolnie małym krokiem...
Nie trzeba co 50%...

Najprościej regulowałbym prąd w pełni proporcjonalnie do jakiegoś
sygnału zadającego. Jakby się okazało, że ma być logarytmicznie
to ludzie już wieki tamu wymyślili potencjometry o charakterystyce
logarytmicznej.

Toż wymyślili!!! Ale chyba niewiele one nam tu pomogą...


Wystarczy wykorzystać taki do zadawania wartości
oczekiwanej prądu = jasności.

Nie wystarczy, gdy sterujemy napięciem jasność,
która nie jest proporcjonalna do napięcia...


A przy sterowaniu jakimś procesorem to oczekiwaną
ch-kę da się zrealizować programowo.

Koszty...




Problem w tym, że prąd dla danego ustawienia jasności może być
stały w czasie a jasność może ulegać zmianom w efekcie zmian
temperatury czy czegokolwiek w czasie świecenia...

Kto Ci to naopowiadał?

LEDki nie nudzą się świeceniem?
Jasność jest skorelowana sztywno z prądem?
To dobra wieść!!!

Według mnie takie zjawisko występuje tylko w okresie
długotrwałym - starzenie i wypalanie się LEDów.

Jasność LEDek nie zależy od ich temperatury?
(przy tym samym prądzie)
Temperatura rośnie, prąd nie -- co z jasnością?...
Wydajność (ile lumenów z wata) nie zależy od temperatury?
Jeśli nawet nie zależy -- nie zmienia się charakterystyka
barwowa wraz z temperaturą? Liczba lumenów może być stała,
ale wrażenie może być zmienne, bo LEDka będzie przesuwała
swe świecenie...

Tylko pytam... Wcale nie chcę tych zmian!

Po to zmniejszyłbym prąd 2x aby do takich problemów
nie doszło za 3 lata tylko za 30.

Chyba po 300... ;)

-=-

Chyba zrobię tak:

- kupię 120 cm i pomacam, co ma wewnątrz, po
  czym opiszę i zastanowię się...
- dokupię jakieś plafony i bulby, by w sumie
  było 100 pln na darmowy transport

Może kupię coś na łazienkowe lusterko...

-=-

Dziś moje imieniny, ale Allegro daje kolejny miesiąc na SMART...


--
_._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'
   `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>