W dniu 2020-06-05 o 02:13, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
"J.F." 5ed795fd$0$523$65785112@news.neostrada.pl
Tylko ze w LED stosunkowo niewielki spadek napiecia powoduje
duzy spadek pradu. I odwrotnie - niewielki wzrost napiecia
powoduje duzy wzrost pradu i dymienie LED :-)
Podał swe założenia wyraźnie:
- spadek prądu o 50%
- spadek napięcia z 12 V do 11 V
- przed spadkiem prądu jest 50 W
i wyszło mu, że po spadku prądu jest OKOŁO (więc być może
więcej, być może mniej) 25 W a wg mnie -- prawie 23 W.
Dla mnie w tym miejscu OKOŁO oznacza po prostu przybliżenie.
Założenie spadku o 50% jest zgrubnym szacunkiem obarczonym znacznie
większym błędem niż założenie w kolejnym kroku, że spadek napięcia z 12
do 11 jest 'do pominięcia'.
Nie ma absolutnie żadnego sensu przejmować się błędem rzędu 8% jeśli
inne wartości są obarczone spodziewanym błędem być może rzędu 30%.
Wg niego spadek napięcia na LEDce **może dać** zwiększenie mocy.
Nie mam zielonego (ani żadnego innego) pojęcia z jakiej wypowiedzi to
wywnioskowałeś.
P.G.
|