Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Kolejny Seagate...

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Kolejny Seagate...
From: Trybun <LeMxCh@jahu.cb>
Date: Wed, 22 Apr 2020 14:16:05 +0200
W dniu 22.04.2020 o 08:01, Roman Tyczka pisze:
On Tue, 21 Apr 2020 14:13:16 +0200, Trybun wrote:

Akurat SSD i HDD mam na komputerze z którego piszę.  Na SSD W10 i Linux,
na HDD WXP. W przypadku Linuxa duży przyrost wydajności, natomiast dla
W10 prawie niewidoczny. HDD= 5400.
To jeszcze powiedz jakiego truchła używasz w roli SSD i do jakiego złącza
go podłączyłeś.

Myślę że to bez znaczenia. Miało być szybciej a nie jest.  Panuje moda
na polecanie rodzaju nośników a nie na kupowanie nowego sprzętu.
Nie wiem jaka panuje moda, ale wiem, że są napędy i NAPĘDY. Jeśli używasz
badziewia to masz badziewne wyniki. Dodatkowo jeśli podłączysz SSD pod SATA
I to choćbyś dał najlepsze SSD to będzie mulić i ciąć.
Dokształć się, żeby nie dać się rżnąć podczas zakupów, zacznij stąd:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Serial_ATA


Już nie kombinuj, odpowiedź na narzekanie że komputer się ślimaczy zasadniczo jest jedno - "zmień dysk na SSD".


Mam jeszcze zewnętrzny HDD, i o dziwo - w wydajności bije on na głowę
wszystkie wszystkie podłączane pod USB karty SD czy pendrive`y, i to na
kilka długości...  Wszyscy jak jeden przytaczają teoretyczne zalety
nośników SSD a jak widać w praktyce sprawa nie jest tak prosta.
Karta SD i pendrajw też się ma do dysku SSD jak golf do lambo :-)

Ale próbuj dalej.
Podobno ten sam rodzaj pamięci.
Podobno to chłop w szpitalu umarł...
Rodzaj pamięci to rzecz wtórna, fundamentem jest kontroler, który zarządza
równoległym zapisem i odczytem wielu obszarów pamięci jednocześnie.
Zrób test pendrajwa i SSD pod kątem parametrów access time, zapis/odczyt
wielowątkowy i IOPS. Bo nie transfery są kluczowe tylko szybki i
jednoczesny dostęp do wielu miejsc na dysku.
Zrobiłem specjalnie dla Ciebie test 2 dysków HDD i jednego SSD. Najpierw
transfery i czas dostępu:

http://snap.ashampoo.com/uploads/2020-04-22/EW7G0yd8Q022Ogjc0PRn4eK4wxAB2Vaan7hnWkmIJHeyoN2N7n31RGWI8xKZoKZ4.png

Potem IOPS (operacji odczytu/zapisu na sekundę)

http://snap.ashampoo.com/uploads/2020-04-22/6GkRxw6oP41NbJuWOLBTFkHvlGEDZd7xJIkB0iqpEL7gvs6f90zEJBZvi9YdCx1m.png

Dodam tylko, że sam głupi test dla SSD trwał.... z 30-40 sekund, dyski HDD
mieliły po: pierwszy około 35 minut, drugi z dwie godziny (sic!)

Teraz porównaj liczby, przyjrzyj się dokładnie!
Wnioski są oczywiste dla wszystkich, dla Ciebie nie?

ps. i nie jest tak, że pożytku z tego SSD nie czuć. Gdy jako dysk systemowy
masz SSD to aplikacje otwierają się w chwili kliknięcia, myk i gotowe,
pliki wczytują i zapisują się natychmiast, bez względu na to czy masz jedną
apkę czy 10 pracujących naraz. Gdy masz HDD to wiecznie oglądasz
klepsydrę/kółeczko oczekiwania, to są fakty, nie urojenia.


Ale mnie papierowe dane średnio interesują. Panuje opinia że dysk mechaniczny powinien być wolniejszy, a praktyka pokazuje że wcale tak być nie musi, a nawet jest wręcz przeciwnie.  I w elektronice widzę duże podobieństwo w zakłamaniu jak papierowe dane samochodów. Np mój diesel wg papieru powinien zjadać 4.5L ON, osiągać 200km/h i przyspieszać do 100km/h w 10sekund. Wszystko to są pobożne życzenie producenta.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>