W dniu 2019-05-05 o 18:56, Mateusz Viste pisze:
Z nowym jest dokładnie to samo ryzyko, jeśli nie wyższe.
Nie powiedziałbym, widać, że dawno tu nie byłeś (w Polandii).
Polacy wcisną największego kota w worku, żeby tylko zarobić. Polak
Polakowi. Nie mieszkasz w Polsce, więc nie spotykasz się z tym na co
dzień ^^
I to jest takie coś w stylu: a dopłacisz to sobie wymienisz, itp., a jak
już dostajesz sprzęt to często jest coś uwalone. SSD, czy HDD - nie ma
różnicy, każdy dysk może być uszkodzony i sprzedany dalej (wyczyszczony
smart).
Jak autorka kupi nówkę to jest na 90% pewne, że sprzęt będzie sprawny i
w 100% zgodny z opisem. Chyba, że weźmie z jakiegoś byle jakiego sklepu.
--
Filip454
[filip454.newsgroups@gmail.com]
|