W dniu 2019-02-26 o 19:35, Marek S pisze:
W dniu 2019-02-25 o 15:28, robot pisze:
Pamiętaj tylko, że fotoszop umie wykorzytac tylko jeden rdzeń procesora.
Być może jakaś dawna wersja. Nawet zwykłe przesuwanie obrazu (z płynną
animacją) wykorzystuje wszystkie rdzenie.
A to może tak. Ja wyłączam tą płynna animację. Nie mogę się przyzwyczaić do
tego.
Przy zwykłym przesuwaniu, bez open gl wykorzystuje tylko jeden, powtarzam:
JEDEN, rdzeń.
Tylko w niektórych filtrach
wykorzystuje wiecej. Pewnie dlatego wentylator na procesorze ci się rzadko
włącza.
Zaglądałem nie raz co się tam dzieje. Jest jeszcze dziwniej niż piszesz.
1. Generalnie przy konwersjach RAW/Photoshop zawsze wszystkie rdzenie są
wykorzystywane.
2. Przy smart sharpen ... połowa (4) i to nie w pełni. Proces wyostrzania
zajmuje trochę czasu a mimo to większość czasu to nic nie robienie.
3. Surface blur - 100% wszystkich rdzeni.
4. Sam Photoshop w sensie używania jakichkolwiek narzędzi, korzysta ze
wszystkich rdzeni. Właśnie przetestowałem.
U mnie jakoś nie.
Tak to wygląda podczas transformacji na przykład: https://ibb.co/FgRvCdv
Fotoszop najnowsza wersja.
Na marginesie: operacje IO w ogóle się u mnie nie dokonują przy pracy z obrazem
więc nie mają wpływu na wydajność. Oczywiście poza oczywistymi: typu
wczytywanie zdjęć do konwersji itp.
Nadal uważam, że w samym fotoszopie ogóle odczucie przyrostu wydajności i
płynnośći może być małe po wymianie kompa.
Tu po prostu nie ma co już przyspieszać. Fotoszop nie jest wymagającym
programem.
Co oczywiscie nie znaczy, że na twoim miejscu nie wymieniałbym sprzętu.
|