Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] TOSHIBA MQ01UBB200 (Toshiba Canvio Connect 2TB)

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] TOSHIBA MQ01UBB200 (Toshiba Canvio Connect 2TB)
From: Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com>
Date: Fri, 18 May 2018 00:48:59 GMT
On 2018-05-17, Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> 
wrote:
>
> "Marcin Debowski" yM8LC.76095$%H.64737@fx09.ams1
>
>> No i zgodnie z wcześniejszym doświadczeniem, że pojedyńcze bady
>> zwiastują nadciągającą katastrofę ostatnie 2 dni spędziłem na robieniu
>> aktualnej kopii woluminu. Dziś zrestartowałem LV i zapuściłem badblocka w
>> trybie niedestrukcyjnego zapisu. Po czym dysk rozp... się zupełnie.
>
> Bez przegrzania?

Chyba bez - po prawdzie nie pamiętam, ale na pewno analizowałem rejestry
smart i jakby było grubo to zwróciłbym uwagę.

W tym konkretnym przypadku jest tez taki problem, że nie znam historii 
tego dysku. Odkupiłem go razem z NAS'em od znajomego, dysk popracował 2 
lata u mnie i właśnie padł. A padł tak, że nie chce w tej chwili nawet 
rozpędzić talerzy. Dziwne trochę. To jest bardzo przyzwoity NAS 
(Cztero-miejscowy Synology) pracujacy tylko z tym dyskiem więc 
chłodzenie było lepsze niż normalnie, ale przeciez nie zgadnę, czy temu 
znajomemu gdzies kiedys nie zleciał lub mocniej nie stuknął.

Cała sytuacja też ku przestrodze: Jak się widzi błedy i ma podejrzenie, 
że dysk może się właśnie zaczął sypać, to broń boże nie 
wyłączać/restartować ustrojstwa. Póki jest "online" ratować co się da. 
Na szczęście tym razem byłem mądry przed szkodą. Kopie zapasowe mam, ale 
to zawsze trochę wiecej roboty.

-- 
Marcin

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>