Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Jaka k. graf. do gier?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Jaka k. graf. do gier?
From: Michal <snunkiawnev@dunflimblag.mailexpire.com>
Date: Wed, 22 May 2013 14:15:30 +0200
W dniu 2013-05-21 21:31, Jaskiniowiec pisze:

    Czyli jednak nie załapałeś aluzji ;>
Załapałem, tylko to nie ja obwieszczałem wszem i wobec, że młody po
zakupie tegoż komputera z automatu będzie złodziejem, co sugerowałeś  w
poprzednich postach, popierając to jednym zdaniem wyrwanym z mojej
wypowiedzi .

Ani ja ani nikt inny nie nazwał dziecka złodziejem jak Ci się histerycznie wydaje. Prewencyjnie zwracamy za to uwagę by rodzice tego 8-latka dopilnowali tego i wyjaśnili takiemu dziecku że nie należy przynosić płyt od kolegów ze szkoły, bo w większości przypadków może to być niezgodne z prawem (nieautoryzowane kopie lub również niezgodne z prawem użyczanie oprogramowania), a sam napisałeś że zestaw ma udźwignąć gry jakie dziecko przyniesie ze szkoły. Od tego są m.in. grupy i jak widać parę osób tu się szczerze zdziwiło, że nie wolno użyczać oprogramowania. Nikt nie może a priori założyć, że ktoś popełni przestępstwo, natomiast w kontekście o jakim pisałeś, zwłaszcza w zestawieniu z raczej drogim komputerem na planowanym pierwotnie i7, celebrowaniem komunii gdzie 8-latkowie recytują dekalog trzeba takiemu dziecku jasno wytłumaczyć, że pewnych rzeczy nie wolno robić i nie należy stosować podwójnych standardów. Komunista jeszcze nic nie zrobił, bo komputera nie dostał, ale biorąc pod uwagę powszechność "lekkiego" podejścia do naruszeń trzeba od najmłodszych lat takim dzieciom zwracać na to uwagę. Od tego właśnie są dorośli - rodzicie i rodzina dająca w prezencie drogi komputer do gier: by wpoiła brzdącowi, że gier nie "przynosi się ze szkoły" tylko należy za nie zapłacić.

    I ponownie. Masz wskazaną realną sytuację ze zdziwieniem
przedsiębiorcy, że ktoś czepia się o jakieś "głupie UniqeID jak można
pobrać z torrenta", skąd przechodzisz do opowieści o wszystkich złych
badylarzach i jeszcze rzucasz się na temat uogólnień. Ochłoń
i przeczytaj co piszesz.
A takie właśnie podejście zaczyna się od Jasia, którego przy okazji
komunii uczy się podwójnych standardów.

Jeden przedsiębiorca to nie wszyscy. Jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Nie ja zaczynałem dysputy o tym, jacy to obecnie sprzedawcy są niekumaci
i namawiają klientów do przestępstwa. Gdybyś był taki praworządny,
powinieneś zgłosić nieuczciwego sprzedawcę na policję, a nie trąbić
wszem i wobec, że sklepikarze to złodzieje.

Po pierwsze: przestań uogólniać że "wszyscy sklepikarze". A że zdziwienie o co chodzi z tym AMD Never Settle jak "można pobrać z torrenta" jest powszechne to zupełnie inna sprawa. Co do zgłoszenia: nikt nic nie pobrał, nawet nie można tego nazwać podżeganiem, więc o żadnym przestępstwie nie ma mowy. Co innego ocena moralna takiego podejścia do dystrybucji torrentowej czy płytowo-szkolnej, zwłaszcza jak piszemy o komunii i wpajaniu dziecku pewnych zasad.

Poza niegrzecznym tonem, to Ty jeszcze chyba trollowania nie widziałeś.
"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w
celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie
kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często
nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu
zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego
typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania
dyskusji." (cyt. Wikipedia)
Powyższe odpowiada Twoim dumaniom nie na temat i obrażaniu mojego
znajomego, jak i sugerowaniu, że zaraz ze synem będą na strychu kopiować
na przemysłową skalę wszystkie gry jakie istnieją, pomimo, że nawet ja
nie mam pojęcia, co oni z tym komputerem będą robić. A nawet gdybym
wiedział, to nie ja jestem od umoralniania wszystkich i wszystkiego, Co
mogłem, to uczyniłem, ale to nie mój syn. Ma ojca więc to na rodzicu
spoczywa obowiązek dopilnowania, by dzieciaka wychowywać a nie mój.
Ojciec jest dorosły i wg mojej opinii jest odpowiedzialną osobą. W zw. z
tym, że jest właśnie dorosłym człowiekiem, odpowiada sam za siebie, a
nie ja czy Ty, czy ktokolwiek z forum ma myśleć za niego...

Masz chyba problemy z czytaniem albo popadasz w histerię. Gdzie "była mowa o kopiowaniu na strychu na masową skalę" poza Twoją histeryczną reakcją nieadekwatną do sytuacji. Jeśli już wspomniałeś o przynoszeniu gier ze szkoły jako o czymś naturalnym, to nie od rzeczy byłoby też obok tego prezentu zwrócić delikatnie rodzicom takiego dziecka uwagę by mu na to nie pozwolili. Od takich drobnych spraw powstają później nawyki, w tym i przy prowadzeniu działalności gospodarczej, na zasadzie "czym skorupka za młodu nasiąknie".

Nie do mnie to pisz, tylko właśnie tym wszystkim mędrcom, na których się
powołujesz, co to niby dobrze mi doradzali, bo chyba trzech z nich
najpierw mnie obraziło, że się nie znam, po czym podało swoje wywody, by
mieć minimum 16GB RAM. Od samego początku i w wielu miejscach pisałem,
że zwiększenie RAM  na chwilę obecną NIE chodzi w grę i że RAM zawsze
można dołożyć w miarę potrzeb. A mimo to, wciąż wszyscy chcą mi wmówić,
że to ja niby wymyśliłem sobie jak najwięcej RAM i że to ja się nie
znam. Podobnie było z i7, gdzie na samym początku napisałem, iż biorę
pod uwagę, ale nigdzie nie napisałem, że uparłem się przy nim. Decyzję
podejmę, gdy będę miał jasność co do pozostałych kosztów i potrzeb, ale
niektórzy byli na tyle tępi, iż powielili jakąś wypowiedź pierwszego
imbecyla, który nawet nie zadał sobie trudu przeczytania ze zrozumieniem
o co pytałem.

        Mógłbyś z łaski swojej przestać wymyślać ludziom od imbecyli,
tępaków, trolli a potem histerycznie płakać że ktoś Cie jakoby obraża. Bo takie łatwe obrzucanie ludzi wyzwiskami źle świadczy przede wszystkim o tym, kto takich słów nad wyraz łatwo używa.

Co innego doradzić komuś: "na twoim miejscu wziąłbym to i to, bo
zaoszczędzisz kilka zl, a to i to i tak nie wykorzystasz, a to i to ci
się przyda/będzie lepsze w tym wypadku",

Przecież ludzie w tym wątku niemal od samego początku sugerują zejście z i7, RAM w rozsądnej ilości, za to dołożenie oszczędności na tych komponentach do karty graficznej - ile zostanie. Dla komputera gracza nawet karta za ponad 1200-1400 zł wcale nie będzie niczym szczególnym, zostanie wykorzystana i jako pierwsza się zestarzeje. Dla dobrego przykładu można kupić też wraz z komputerem wymarzoną grę kosztującą drobny ułamek jego całkowitej wartości, by 8-latek nie przynosił jej ze szkoły.

a co innego na wzór: "to po co
sie zabierasz za to, skoro sie nie znasz?", "za rok i tak zmienisz
procesor" (a może za miesiąc? a może wcale?! o czym też pisałem), "nie
znasz sie bo za dwa miesiace taki sprzet i tak bedzie zlomem nawet jak
tam wstawisz i7-3970X" (najlepiej udac się do IBM i poprosić o Sequoia w
promocyjnych cenach), "skladanie takiego sprzetu pozostaw innym" (a skąd
wiesz jeden z drugim, czym się zajmuję?), "po co twojemu dzieciakowi
taki komputer?!" (pomijam, że to nie mojemu dziecku),"kup mu
konsole/rower!" (nie moja decyzja i nie moje potrzeby i PONOWNIE - nie
moje dziecko), "trzeba bylo nie kupowac i7 i mialbys na wypas gpu" (no
to już był geniusz, który to napisał!), "mlody to maly pirat, dzwonic po
policje!", "tatus to zly krwiopijca, ktory dorobiwszy sie na oszustwach
i krzywdzie ludzkiej kupuje malemu wypas komputer" itd Zauważasz
różnicę? Gdybym potrzebował filozoficznych wywodów, z pewnością
zapytałbym na innej grupie...


Dobre rady tak, ale jeśli ktoś pisze z sensem. Tam, gdzie widzę iż ktoś
w połowie bredzi (np. o jak największej ilości RAM), pomimo iż dalsza
część jego wypowiedzi może być jak najbardziej pomocna, w moich oczach
nie jest wiarygodna i dlatego pomijam takie "rady". Gdyby koledzy
doradzali kulturalniej, ich opinie byłyby mile rozpatrzone. Tam jednak,
gdzie już w pierwszym zdaniu jest pogarda i nie zadbanie nawet o
przeczytanie ze zrozumieniem, tam i taka opinia, nawet poprawna, jest
ignorowana. Ktoś, kto chce by go wysłuchać, powinien się jakoś
dostosować, bo nie jest pępkiem świata, nie zna osoby po drugiej stronie
i tak jak on chce być przeczytany, tak samo powinien mieć szacunek do
osoby po drugiej stronie kabla. Nawet pomimo pozornej anonimowości...

"Lekarzu, ulecz się sam". Przeczytaj to co napisałeś jeszcze raz ...i postaraj zastosować do siebie. Bo poza histeryzowaniem to właśnie Ty wymyślasz tu ludziom od imbecyli i tępaków.

Gdybyś nie zaśmiecał tematu insynuacjami o piractwie młodocianych i
wszędobylskich złych przedsiębiorcach, co to tylko patrzą by oszukać, to
może byś to dostrzegł...

Zwróciłem Ci uwagę, że wbrew temu co napisałeś dziecko nie powinno przynosić gier ze szkoły od kolegów. Teraz już wiesz na 100% że tak nie wolno, niezależnie czy są to gry kopiowane, czy nawet użyczane - z powołaniem na konkretne przepisy prawa autorskiego. Czy Ty jako darczyńca porządnego zestawu do gier oraz sami rodzice dopilnują by taki 8-latek zachowywał się przyzwoicie to już kwestia Twojego oraz ich sumienia, zwłaszcza w kontekście wartości jakie wpaja się dzieciom
przy okazji 1-ej komunii.

--
/MB

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>