Użytkownik "BaSk" <piszcie.sobie.n@berdyczow> napisał w wiadomości
news:59e25595$0$15208$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-10-14 o 15:09, HF5BS pisze:
Idąc drogą, jaką podążają współczesne systemy, należało by np.
własnych rodziców odstawić na boczny tor, do domu starców, albo nawet
do eutanazji, przecież są już starzy, ich przydatność staje się
przyzerowa, ich zdolności maleją drastycznie, stają się coraz
podatniejsi na choroby i inne problemy, itd.
Co to znaczy "należałoby"? Czyżbyś nie dostrzegał tego, że świat właśnie
zmierza do takich rozwiązań? Eutanazja staje się legalna w kolejnych
Niestety, dostrzegam. Wciąż mam jeszcze nadzieję, że jednak ktoś się obudzi
i zawróci ze ścieżki zguby.
krajach, a tam, gdzie jeszcze nie jest, to działają silne lobby za jej
zalegalizowaniem.
Kojarzę, ze jest w *.ch, że jest w *.nl... Czy nie miało być w *.fr...? Bo
mi dźwięczy, że coś jeszcze prócz Szwajcarii i Holandii mi dźwięczy...
(tautologia, celowo).
Początkowo jest to obwarowane "wolą i chęcią zainteresowanego", ale to
prędzej raczej niż później przestanie być regułą żelazną, i będzie
topnieć jak ten śnieg na wiosnę. A i z ową wolą to też można sobie
pogrywać:
"No mamuśka się zapierasz, po co sobie cierpień przysparzasz, a nam
kosztów leczenia. Wyraź zgodę, bo inaczej to nawet porządnego grobu ci
nie postawimy"
I tak mamuśkę, która nocy nie dosypiała, która odejmowała sobie ostatni
chleb, na starość w ramach wdzięczności odstawia się do przytułku, czy jak
tam to zwą, bo przeszkadza wyjechać na drogie wakacje, grzać dupę na
Teneryfie, czy Dominikanie. A jak coś jej się stanie, to tydzień dogrzewać
cielsko dla równej opalenizny, itp., zamiast pierwszym samolotem natychmiast
wracać do kraju, być przy matce. Przy okazji odciąć matkę od bliskich, od
znajomych...
Niestety, przykład wprost z rodziny, choć nie mojej matki dotyczy, lecz jej
siostry. Napisałbym więcej, ale to się raczej na pl.soc.prawo nadaje... :E
Innym składnikiem cywilizacji śmierci jest coraz bardziej promowana
aborcja, ale i mniej krwawe działania mają zbliżony podtekst. Np ta cała
FINE; Ruchaj się, wyskrob się; Da capo al fine... Natka z Systars musiała
być nieźle zdziwiona, jak po tym, że dała dupy i się pochwaliła skrobanką,
to społeczeństwo zamiast jej przyklasnąć "ach, jaka to wyzwolona kobieta",
najechało na nią ciężką artylerią pogardy i nienawiści.
"tęczowa" seks-rewolucja: niech faceci oderwą się od kobiet, a i one
niech zaniechają kontaktów hetero, to oddalimy przeludnienie naszej
Udręczonej raczej naszą głupotą. My stale jej przeszkadzamy być Ziemią...
udręczonej Ziemi.
Jako sceptyk, megasceptyk, ostrożnie podchodzę do informacji np. "efekt
cieplarniany", zarówno na "TAK", jak i na "NIE".
Powiem dość obrazoburczo - może 3 wojna nie była by taka głupia, jakby
wybiła 95% społeczności światowej, to może by wybiła tym samym idiotów,
którzy naszą planetę i jej środowisko, oraz społeczność, mają za nic? Nie,
nie chcę nikogo zabijać. Nie chcę, aby ktoś cierpiał. Szukam po prostu
sposobu, jak pewnym ludziom przemówić do rozumu. To co się ostatnio w USA, w
Las Vegas 2 października 2017 zdarzyło to rzecz straszna i nie powinna się
zdarzyć nigdzie, nigdy, przenigdy.
Co do spraw "tęczowych" - dopóki nie zagrozi to dobru społecznemu,
bezpieczeństwu, zdolności reprodukcyjnej ludności, itp, to mi to zwisa
luźnym kalafiorem. Temat nie jest czarno-biały, ale takim jest na siłę
robiony.
Jeśli jednak zagrożenie się pojawi, to moje ręce chyba same, poza kontrolą
mojego umysłu, chwycą jakieś UZI (niekoniecznie rzeczywisty karabin made in
Israel, bo nie chodzi mi o zabijanie, tylko o rozwiązanie problemu) i zaczną
bezwiednie napierniczać, aż się ziemia zatrzęsie.
A fejzbuki i twitery, to jednak bym powycinał.
A potem usiądę do pasjansa w swoim XP i ułożę sobie najtrudniejszą wersję -
ciągnij jedną, bez zapętlenia... Raz mi się udało. Już ciagnij 3 jest
łatwiejsze.
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
|