"Dominik Ałaszewski"
Albo aktualizujesz z dystrybucją (apt), albo wyłączasz dystrybucyjne
Powyższe jest dla mnie laika od linuxów niejasne.
Jakieś rozwinięcie aktualizacji z dystrybucją? A wyłączenie dystrybucyjne?
ściagasz archiwum od Mozilli i każesz się aktualizować samej przeglądarce.
Wolna wola.
Zgadnij człowieku jak tam kazać się mozilli aktualizować.
Zaskoczyło mnie, że pod linuxem FF jak wejdziemy w Pomoc->O programie nie ma
tam przycisku do sprawdzania aktualizacji jak ma to miejsce w win, gdzie
wszystko się aktualizuje samoczynnie w tle i nie trzeba mieć większej wiedzy
tajemniej jak to ugryźć. A pod linuxem jest tam tylko info o wersji i brak
możliwości "zdalnej" aktualizacji - tak jakby to była już na wieki wersja
finalna i nie będzie nigdy aktualizacji...
Potrzebna więc tu jakaś rozprawka jak się instaluje, aktualizuje pon
pingwinem. Masz jakiś gotowiec w pdf?
To nie "dystrybucja", tylko rodzaj instalacji. Netinstall idzie, jak sam
nazwa wskazuje, z sieci.
Czyli jest ryzyko, że jak dociągnie całą resztę to będzie tak spuchnięte jak
tam już widniejące ISO po 4GB - czyli żadna korzyść.
Pod tym względem podoba mi się ISO Lubuntu jakie tu niedawno jeden
użytkownik polecał 912MB iso.
Chcę celować w takie ISO, które są lekkie (lekkie nie oznacza, że tam nic w
sobie nie mają i że cokolwiek uruchomić to schody), a dopiero to co będzie
potrzebne dodawać jak zrozumię jak to się dodaje. Czyli mieć najbardziej
surową podstawową wersję, na której początkujący się będzie umiał poruszać.
Ktoś kiedyś polecał takie mikrolinuxy ISO po 300MB ale te co znalazłem to
niezbyt często aktualizowane projekty (wydania sprzed kilku lat), stąd nie
będą rozumieć dzisiejszego pędu wszelakich www po coraz nowsze kombinacje i
nie będą gadać choćby ze wspomniamy zakręconym dziś już yt.
|