Użytkownik "jedrek" <wonzespamem@won> napisał w wiadomości
news:598a2863$0$31799$c3e8da3$f77088c8@news.astraweb.com...
np. Adobe Auditon dla domowych zabaw pięknie zastępuje Audacity, jego
możliwości w pełni wystarczają dla zwykłych śmiertelników, no tak
zapomniałem tyś zawodowiec, to co zawodowca obchodzą potrzeby szarych
ludzi.
Ja tam wystarczająco dużo (choć nie wszystko, ale często mi wystarcza),
obrabiam... systemowym Rejestratorem Dźwięku, włącznie z konwersją formatów.
Ominięcie jednominutowego ograniczenia wielkości rejestrowanego pliku jest
wręcz banalne.
Aby tylko niezbędne kodeki leżały w systemie, to szafa gra.
Do PDF PDF-XChange Viewer zamiast kobyły od Adobe
Kiedyś maleńki, dziś kobylasty Foxit... Ale i tak chyba mniejszy.
Do grafiki irfanview
Używam, bardzo uniwersalny. Wtyczki mogą całkiem sporo.
Do przerzucenia płytki i zrobienia sobie mp3 EAC, itd.
Popieram, choć zrobił się nieco rozbuchany, ale nadal spełnia swoją funkcję.
Kodeki wykorzystuję z pakietu K-lite Mega Pack, unikam osobnej instalacji
LAME, gdyż MP3 jest wtedy mniej sterowny.
Do kompresji 7zip
ZIPa i TGZ robię spod TC, podpiąłem WinRARa i wtyczkę 7z (nie zawsze daje
najlepsze wyniki), zdekodować sam umie sporo. Zresztą, na stronie TC są
odnośniki do wtyczek pack-koderów.
Rozumiem jak na nowych systemach odpala się coś co będzie wymagać
korzystania z tego czegoś. Niech to wówczas zostanie uruchomione. Tylko po
co pędzić wielki piec skoro wodę moża sobie sprawnie zagrzać na małym
palniku.
Ja to pamiętam, jak sobie uzdatniałem NT4 po instalacji. Gdzie trzeba było
bardzo uważać na kolejność instalacji składników. Nie daj Boże zainstalować
np. najpierw SP6a, a potem DUN... Z modemem można było się pożegnać - nie
dawał się już wzbudzić. Do tego kombinowanie, aby poradzić sobie np. z
przeskakującymi kanałami DMA, czy (łatwiej) Bus Masteringiem. Ale jak się
ładnie postarało, to transfer UDMA miło było obserwować, a myszę na USB
jakimś cudem sam widział bez dodatkowych sterów. A ze stosem (I406USB.EXE)
peniaki z danymi i kilka kart pamięci. Kodeki K-Lite wciągał całkiem żwawo.
U mnie Win10 zjada 1-2% teraz, jakoś się te Twoje teorie sypią po
całości.
Nie sypią tylko masz zapewne dużo mocniejszy procesor, gdzie twoje 1-2% na
moim da 40% wykorzystania.
Zasadniczo, zależność między mocą procka, a wykazywanym jego obciążeniem dla
takiej samej sytuacji, jest mocno nieliniowa.
Taka np. Syrena tłuczona od 1958. Warszawa tłuczona od 1951, Trabant 1957
czy Wołga, nie mówiąc już o dziesiątkach starszych aut "zachodnich" z lat
1940 które dalej są na chodzie, dopuszczone do ruchu kołowego po drogach
publicznych. Jak to się mogło stać?
Mimo wszystko, one niesprawne też nie mają prawa pojawić się na drodze
publicznej. Niesprawne. Sprawnemu nikt nie zabroni.
Z systemem podobnie. Zadbany system (o co jednak trudniej w przypadku
"starszyzny") nie powinien stwarzać zagrożenia. Ale to nie oznacza, że jak
najlepiej dbam o auto/system, pilnie uważam na jezdni, stuprocentowo
przestrzegam przepisów, to mi nie wyjedzie z boku, na "pełnej piździe" jak
niektórzy mawiają, zza krzaków jakiś kutas, co się zagapił na odtwarzacz
muzyki, bo sobie utwór zmieniał. I małe wtedy ma znaczenie, czy moje auto
jest nowe, czy bardzo stare. Nieubłagane prawa fizyki nie znają różnicy, czy
gość słuchał wulgarnego hiphopu, czy 4 pór roku Vivaldiego. Tyle w akapicie,
nie chcę się nadmiernie rozpisywać.
Już nie wspomnę o zabytkowych tramwajach z 1912, które ktoś ośmiela się
wypuścić na tory......................z okazji różnych rocznic.
Czy autobusie z 1929r. http://www.youtube.com/watch?v=vsOXGfwAAFw
https://www.youtube.com/watch?v=fRCr-KQuIls
Hmm... miło zobaczyć, mają duszę. I przypomniałem sobie, jak za dziecięcych
lat, w Krakowie będąc, kilka razy jechałem w przyczepce "Ogórka"...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
|