Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 30 Aug 2016 21:04:07 +0200
doszła do mnie wiadomość
<1keqq0k7je6ku.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
od Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> :
>No i fajnie. I naprawdę robi Ci różnicę czy system się podniesie w
>kilkanaście sekund, czy w kilkadziesiąt?
Nie w tym rzecz, mam po kilka systemów na jednym dysku, zahibernuję
jeden, uruchomię drugi system, a ten zechce sobie "naprawiać"(przy
starcie) partycję tego zahibernowanego psując tablicę allokacji czy
coś jeszcze. Nawet Hybrid Hibernation od MS może namieszać.
Nowsze systemy jakoś dają sobie z tym radę blokując dostęp do partycji
z zahibernowanym systemem, ale lepiej dmuchać na zimne.
>Tu akurat nie do końca się zgodzę. Z hibernacji korzystam praktycznie cały
>czas - przykładowo workstację w domu hibernuję. Wracam z fabryki, odpalam
>kompa i wszystko co zostawiłem pootwierane mam z powrotem na swoim miejscu.
>Dla mnie to bardzo wygodne rozwiązanie.
Serio, nie widzę sensu hibernacji, nic konkretnego mi to nie daje,
może tobie tak, w dodatku hibernacja czy usypianie może mi zdrowo
namieszać.
>> Czas startu pokazuje, że cache tego dysku działa, i to dość sprawnie,
>> zresztą w linku masz kilka wykresów. Co do hybryd, Seagate wypuścił
>> jakieś modele z cachem 32 GiB, ale jeszcze nie wczytywałem się w
>> testy(cena tych dysków jest, o ile pamiętam, lekko zaporowa, a zysk
>> wydajnościowy w porównaniu do starego momentusa XT "2" znikomy,
>> prawdopodobnie zastosowali jednokanałowy kontroler jak w XT 2).
>
>Dlatego do SSHD podchodzę bardzo sceptycznie. Wcale bym się nie zdziwił,
>gdyby wyszło, że zestaw SSD+HDD wyjdzie taniej, a o wiele sensowniej.
Cache w hybrydach dają wyraźne efekty, ale rakiety to się z tego nie
zrobi. Dobra hybryda powinna mieć wielokanałowy kontroler(2-4 kanały),
write cache i jakieś 16 - 32 GiB flash, w dodatku powinna być
niewidoczna dla systemu(brak konieczności instalowania mjekiegoś
sterownika) ale jej cena pewnie będzie z kosmosu.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|