W dniu 2016-08-26 o 10:07, HF5BS pisze:
Użytkownik "artiun" <artiun@spam.wp.pl> napisał w wiadomości
news:57bfa2e6$0$663$65785112@news.neostrada.pl...
Quiz dla Ciebie - co to jest fakt i dlaczego zbitka „fakt autentyczny” to
jakaś poroniona nowomowa?
Proste. Bez wycieczek, jednak nie wszyscy łapią. Fakt to coś co zaistniało
więc nie może być fikcyjny (więc jaki?). Efekt echa? Czy co?
Ja mam wrażenie, że ktoś kiedyś skleił takiego kocopoła z 2 zdań składowych,
jeden powiedział, że "to jest fakt, autentycznie", ktoś inny zauważył
przecinek, który przeszkadzał, wywalił go więc i aby się kleiło
gramatycznie, zrobił się "fakt autentyczny". Może ktoś takie masło maślane
zrobił z ignorancji, a może tez dla wzmocnienia przekazu, które to
wzmocnienie, jak wiele innych, często-gęsto jest źle stosowane. Gdybam tylko.
Wyjaśnienie jak najbardziej w porządku.
Żałuję tylko i mam do szkoły wielkie pretensje, że do urzygu na poldonie
zadręczała literaturą wszelaką, przemieszaną z copoetamiałnamyśli (a teraz
jeszcze w miejsce niektórych dzieł z kanonu literatury polskiej ma wejść
Harry Potter, prawda-li to?), a na lekcje gramatyki przeznaczone było
łącznie 7 dni w kalendarzu. Poldonów często bywało w tygodniu mniej, więc
ile w ciągu roku młódź uczyła się, jak prawidłowo konstruować zdania, bądź
jak je prawidłowo rozebrać?
Nie chodzi mi o rozbiórkę zdań. Wracamy do ery piktogramów. Niedługo ludzie
będą do siebie móeili: Hmm, Taaa, Noo, Mmmm. A pisania z empatią nikt ich
nie nauczy.
Jeśli ktoś coś pisze to dla kogoś. (może być źle zrozumiane)
Mamy więc debilizmy typu PoKeMoNiZmY, novomoffa,
jakieś "stokrotkizmy", czy całe zdanie pytające napisane tak "masz
pieniądze" - zgaduj, czy pyta, by ode mnie pożyczyć, czy oznajmia stan
faktyczny, czy mi je daje, bo nie mam...? Bbardziej mnie to wkurza, niż by
mi powiedział "ty chuju".
Przepraszam za literówki i inne błędy, jestem dyslektykiem...
Wracając do tematu. Ta przesiadka ze względu na wspomniane.. nie interesuje
mnie. Zadam jednak pewne pytanie. Dlaczego M$ tak promuje 10?
--
Artur
|