Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Znikające miejsce na partycji startowej Win7

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Znikające miejsce na partycji startowej Win7
From: "ACMM-033" <valhalla@interia.pl>
Date: Wed, 3 Jun 2015 00:36:57 +0200

Użytkownik "artiun" <artiun@spam.wp.pl> napisał w wiadomości news:556e23c4$1$27506$65785112@news.neostrada.pl...
Z kropką zdaje mi się, że jakoś da się przełamać problem, ale ze spacją może być nieciekawie. Bujałem się kiedyś ze śmietnikiem Nortona, dającym spacje
na końcu nazw, czy rozszerzeń, niie pamiętam.
bo się nie bardzo dało. To wygląda na prowokację - on wie A.W.

Z kropką chyba jakos poradziłem po krótkich nazwach, a ze spacjami musiałem uszkodzić wpis katalogu nadrzędnego i pozwolić systemowi naprawić to, nie pamiętam, jak to zakończyłem.

Oczywiście, ale, z pewnych względów muszę unikać kolorowości interfejsu.
Dlatego po instalacji przełączam Lunę na kolor srebrny.

To kwestia wyboru, barziej czytelny dla oczu.

W moim przypadku po prostu jest to spokojniejsze. Także np. uwielbiam świeżo spadły, gruby kobierzec śniegu, gdzie większość otoczenia jest w miarę jednolita. Podobnie silna mgła, uspokaja moje oczy. Możliwie czarnobiało, choć kolory widzę bardzo dobrze.

Może i tak ustawię, ale na razie sprawdza się to, co mam.
A koś zmusza?

Spoko, nikt nie zmusza, czasem po prostu ułatwiło by to rozwiązanie pewnych sytuacji. A jak pisałem, unikam kolorowości interfejsu, cóż, neurolog się uśmiecha. Stąd ubarwiam temat tylko wtedy, kiedy trzeba, kiedy to coś ułatwi. Poza tym mam wrażenie, że system z szarym interfejsem wygląda poważniej, niż z zielonkawym, czy niebieskim.

Dlatego napisałem "wydaje mi się" - tak to odczułem. Co nie znaczy, ze jest
to złe. Nieraz rzeczy które rzeczywiście są efektami ubocznymi,
wykorzystuję, bo mi ułatwiają.

Ma tak być.

Nie ma problemu. Czując to jako efekt uboczny jednocześnie mam coś, czego bardzo potrzebowałem, że upiekły się dwie pieczenie na jednym ogniu.

No wiec sam widzisz, że program ten to wcale nie prymityw, że nawet ja, co sporo w nim widziałem, absolutnie nie widziałem wszystkiego, a nawet połowy.
I uczciwie się do tego przyznaję.

Sam w sobie jest modyfikowany, jednak - co ważne jest masa ludzi, którzy, którym się w różnych dziedzinach chce tworzyć wtyczki (pluginy). Jeśli ten, pomijany programik byłby g. wart, to czy znalazł by się ktoś by go bronić?

W rzeczy samej. Choć mam jedno "ale" - w wersjach powyżej... chyba 7.50, nie działa plugin RamCopy, próba użycia zawiesza TC. Ale tak poza tym, program staje się coraz lepszy. Nawet JPGi zaczął uruchamiać.

space.
Prosto, nie lubię smerać palcem po laptopach. Wpinam pena i mam wsio pod palcami. Ktoś kto wie, --- zrobię co mam zrobić w 1/3 czasu. Przynajmniej wiem co robię.

Ano. Używałbym dużego PC, ale on ma inne zadania, poza tym prądu żre, zresztą, mimo niewygód, jakoś tak już przywykłem do klaptopa, że używam na codzień. Rozumiem, że nie wszyscy tak chcą i szanuję to. No, tak mi podeszło, może zdobędę jakiegoś taniego dużego i użyję, nettopa jakiegoś? Do przewalania plików używam sieci, choć penik też jest.

--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048
(ten ostatni palant, to mnie o 7:47 rano w piątek obudził)
(A ten przedostatni miał dla mnie "dobrą wiadomość", jehowita nawiedzony...)

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>