Marek <precz@spamowi.com> wrote:
> W dniu 2013-10-26 12:58, Piotr B. [pb2004] pisze:
>> Pluginy przeglądarek to przeszłość i zło. Litości, jeśli powyższe
>> funkcjonalności wymagają jakichś wtyczek to jest to idiotyzm.
> Nie do końca masz rację. Specyfikacja HTML5 wprowadza natywne
> obsługiwanie audio i video przez przeglądarki. Natywność oznacza
> obecność kodeków audio i video w mechanizmach przeglądarki. Obojętne czy
> będą one wbudowane tam na stałe czy w inny sposób osadzane. Być muszą bo
> inaczej niczego nie odtworzysz. O to toczy się cała batalia w W3C bo nie
> wiadomo, które z tych wtyczek są "jedyne słuszne", a które nie.
Kompletnie mieszasz pojęcia i je źle stosujesz. Tagi video i audio po to
powstały aby przeglądarki nie wymagały dodatkowych wtyczek do obsługi
tego typu kontentu. Spór jest o obsługiwane _formaty_ kodowania, które w
końcu nie zostały wpisane do standardu.
> Natomiast NIKT nie rozważa pozbycia się ich na dobre. Ba! Nawet Google
> proponują swój standard (open source), który ma ukrócić w/w spory i
> problemy z licencjonowaniem obu typów pluginów do przeglądarek - WebM.
> http://en.wikipedia.org/wiki/VP8#WebM
WEBM to nie jest plugin! Jest to po prostu kontener multimedialny taki
jak np. avi, mp4, mkv itp.
> Tak więc kwestia pluginów rzekłbym nawet - jest kwitnąca.
Nie jest. Plugin to po prostu wtyczka ActiveX w przypadku IE lub wtyczka
NPAPI w przypadku Safari, Firefoksa i Chrome. Wszystkie te przeglądarki
albo rezygnują z obsługi albo blokują takie wtyczki.
> A co do powyższego - zgodzę się, że stosowanie Javy na stronach WWW
> nie jest dobrym podejściem programistycznym ale póki co banki i inne
> organizacje, od których jesteśmy uzależnieni wymagają tego. Nie
> przejdę w ramach ideologicznego protestu na okrojoną wersję IE. Z
> punktu widzenia użytkownika sieci chcącego zrobić coś więcej niż
> guglać, IE w wersji "modern" to proteza a nie przeglądarka.
Kto Ci każe przechodzić? Zwracam Ci tylko uwagę na trendy i to że brak
obsługi wtyczek to nie jest okrojenie przeglądarki. Firefox zdaje się
że już teraz domyślnie blokuje nawet aktualną Javę, a także pracuje nad
implementacją Flasha w Javascripcie. Powinieneś się domyślić co to
oznacza dla npapi w przyszłości. Zobacz[1] co Google pisze o tym api[2].
Wkrótce według twojej logiki będziesz miał same protezy zamiast
przeglądarek.
>>> Kolejna rzecz, wersja
>>> "modern" zasłania sobą wszystkie inne okna. Nie da się tak pracować.
>>> Chciałbym czytać dokumentację w oknie IE do programu w innym oknie a tu
>>> kiszka...
>>
>> Akurat takie coś jest możliwe choć mogłeś wymyślić coś mniej wydumanego.
> Hę? Wydumanego? Non stop potrzebuję dostępu do helpu programując coś.
> Nie znam na pamięć wszystkich parametrów funkcji. Podobnie jest z grafiką.
Wydumanego bo żaden program desktopowy nie otwiera domyślnie
przeglądarki modern więc sam musiałbyś stworzyć taką sytuację. System Ci
jej nie stworzy.
>> Na przykład to co pokazuje Microsoft w reklamach W8.1. Tryb modern
>> pozwala na wyświetlenie obok siebie kilku aplikacji w zależności od
>> rozdzielczości i skalowania ekranu. Na aplikację przypada minimum 500
>> efektywnych pikseli.
> Ja nie potrafię umieścić obok siebie Photoshopa czy edytora HTML wraz z
> "modern" IE. A już w szczególności gdy aplikacja zajmuje szerokość 1.5
> ekranu i to pomimo, że całkowitą rozdzielczość mam 3840 x 1600 (więc
> więcej niż 500 pikseli).
Tak jak pisałem stwarzasz wydumane problemy. BtW nie umieszczasz obok
siebie aplikacji desktopowej i aplikacji modern tylko cały desktop i
aplikację modern.
>> Szeroko rozumiana konsumpcja treści to
>> mainstreamowe zastosowanie urządzeń komputerowych. Obecnie inne
>> zastosowania są bliskie słownikowej definicji dewiacji. :-)
>>
> Być może. Jednakże gdyby nie praca tych "dewiantów" to konsumenci treści
> chodziliby głodni. :-D
Co nie zmienia faktu że przestali być główną grupą docelową.
1. http://developer.chrome.com/extensions/npapi.html
2. http://blog.chromium.org/2013/09/saying-goodbye-to-our-old-friend-npapi.html
--
Piotr Borkowski
|