W dniu 22.06.2013 13:47, Przemysław Ryk pisze:
[ ciach opis problemów]
Hm... Używam od 13 lat czy jakoś tak i nie spotkałem takich rzeczy.
Zdziwiłeś mnie.
Przeglądnie w kartach.
Tego to ja dla odmiany nie rozumiem, to jakiś bezsens. Więc nie używam :D
> Mułowatość działania.
owszem, koszmarna. To potwierdzam.
> Stopniowa konsumpcja coraz większej ilości ram. Uruchomiony siorbie u
mnie
> około 150MB. Kilka godzin później - 470MB.
Nigdy tego nie sprawdzałem jakoś. Więc nie potwierdzę ani nie zaprzeczę.
>> >A jakiś konkretny przykład? Bo ja używam od dawna i czasami narzekam na
>> >zmiany w interfejsie, bo coraz bardziej psują klasyczny interfejs, ale
>> >takie czasy, konkurencja nie ma połowy tego, co ma FF.
> Masz na myśli gołego Firefoxa / Thunderbirda, czy oba te programy
dopakowane
> pierdyliardem rozszerzeń?
Wiesz, już goły ma więcej. A do tego jak dodam około 5 rozszerzeń to
wymiata.
I co z tego, że to rozszerzenia? Ważne, że są i można je mieć.
O ile pamięć mnie nie myli, to już kiedyś pociskałeś mi swoje teorie, że
Thunderbird nie nadaje się do bycia PIM-em, bo trzeba doinstalować
Lighninga. A mnie to wali, OE nie ma tego nawet po doinstalowaniu, a TB
ma. I OE nie będzie mi służył jako PIM nijak, a TB tak. I tyle.
W TB mam takie rozszerzenia:
1) compact header (żeby się więcej mieściło na ekranie laptopa)
2) lighning, robiący za PIM i połączony z kalendarzami google w chmurze
3) google contacts łączący książkę adresową TB z książką google w chmurze
4) Minimize To Tray (żeby mógł działać cały czas w tle i powiadamiać o
zdarzeniach z PIM-a)
5) Quote Colors (żeby kolorował cytaty na UseNecie na różne kolory w
zależności od poziomu cytatu)
6) Copy Sent to Current (żeby wrzucał wysłany list w poczcie od razu do
tego foldera, w którym odpowiadam, bo lubię mieć kompletne drzewka rozmów)
I na tym koniec. Więc żaden pierdyliard. A poza tym, OE nawet stojąc na
głowie nie jest mi w stanie tego zapewnić. O ile wiem, to integracja
poczty z PIM-em to jedynie pełny Outlook, ale czy on umie korzystać z
kalendarzy google oraz książki z gmaila?
W przypadku Firefoksa liczba rozszerzeń jest również u mnie dość znikoma.
0) brak rozszerzenia, wbudowane w przeglądarkę -- powiększanie tekstu.
Nie mylić z lupą dostępną owszem, u konkurencji.
1) AdBlock, też jedna z killer możliwości. Nie wiem jak teraz, ale parę
lat temu konkurencja tego nie miała. Kolega Operowiec się ,,zachwycał''
że niby jest, ale filtry trzeba samemu sobie pisać :D
2) Old Location Bar (żeby w oknie wyników szukania w adresie mieściło
się więcej rzeczy na mniejszej powierzchni)
3) Tekst Link (żeby klikanie w odnośnik umieszczony w tekście, a
nieotagowany jako <a href> był klikalny
4) TabMix Plus (żeby dało się przewijać kółkiem panele i żeby przycisk
zamykania paneli był w stałym miejscu i żeby przycisk otwierania nowych
paneli był w stałym miejscu)
5) status 4 Evar (żeby pasek statusu wrócił, jak w dawnych czasach)
I tyle. Takich możliwości też mi ZTCW konkurencja nie da.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
|