Użytkownik "Krystek" <spamtrap@krystek.art.pl> napisał w wiadomości
news:koaqrl$8ta$1@node2.news.atman.pl...
Ha, nie wiem, czy formatować na FAT-a, tzn. zastanawiam się, czy jeszcze
pendrive katować. O dziwno teraz zaskoczył CHKDSK z poziomu Windows -
<http://img822.imageshack.us/img822/4559/usbflashdiskpropertiesc.png>
Jednak przy odczycie z partycji NTFS Windows w dużym stopniu sam potrafi
poradzić sobie z błędami.
Dodatkowo zrobiłem CHKDSK z konsoli CMD z przełącznikami /F i /R. Oto
wynik:
C:\>CHKDSK.EXE E: /F /R
Albo /F, albo /R! Jednoczesne użycie /F i /R nie ma sensu - używając /R
automatycznie jest tak, jak byśmy użyli /F. Tak robi się masło maślane...
Typ systemu plików to NTFS.
Nie można uruchomić programu Chkdsk, ponieważ wolumin jest używany przez
inny
proces. Można uruchomić program Chkdsk po uprzedniej dezinstalacji
woluminu.
WSZYSTKIE OTWARTE DOJŚCIA DO TEGO WOLUMINU PRZESTANĄ BYĆ PRAWIDŁOWE.
Czy chcesz wymusić dezinstalację tego woluminu? (T/N) t
Wolumin został zdezinstalowany. Wszystkie otwarte dojścia do tego woluminu
są te
raz nieprawidłowe. Etykieta woluminu: PR 4GB.
Czyli prawidłowo, w sytuacji, gdy coś trzyma wolumin. Częste.
CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 5)
Ukończono sprawdzanie plików.
CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 5)
Ukończono weryfikację indeksów.
CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczenia (poziom 3 z 5)
Ukończono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczeń.
CHKDSK sprawdza dane pliku (poziom 4 z 5)
Zakończono sprawdzanie danych pliku.
CHKDSK sprawdza wolne miejsce (etap 5 z 5)
Zakończono sprawdzanie wolnego miejsca na dysku.
System Windows sprawdził system plików i nie znalazł żadnych problemów.
3911676 KB całkowitego miejsca na dysku.
20 KB w 3 plikach.
8 KB w 9 indeksach.
0 KB w uszkodzonych sektorach.
20124 KB używanych przez system.
19556 KB zajętych przez plik dziennika.
3891524 KB dostępnych na dysku.
Czyli wynik jak najbardziej prawidłowy.
Proponuję przelecieć to programem Victoria, masz go tu:
http://codewizards.pl/download/down.php?id=victoria_446.rar
Trzeba wypakować zawarty w archiwum katalog i uruchomić plik EXE, nie wymaga
instalacji.
Zakładka tests i przycisk start. Program domyślnie ma te opcje, co chcemy.
Kolorowe prostokąciki oznaczają czas dostępu do sektora, im mniej
kolorowych, tym lepiej/mniej źle. Szare są jeszcze OK. Jeśli odptaszysz
"grid", pokaże się linia obrazująca prędkość transferu, powinna w całym
zakresie być możliwie prosta, najwyżej z niewielkimi fluktuacjami. W tym
czasie nie powinien pracować inny program, bo może on zafałszować wynik
badania. Jeśli na penie nie ma danych (w tej próbie przepadną, jeśi są),
można obadać zapis, po tej próbie trzeba będzie go na nowo zaformatować. Nie
zdarzyło mi się, jak swojego tak badałem, żeby po tym nie wstał. I znów,
jeśli tylko szare kwadraciki, to dobrze, jeśli zielone, to tak sobie, nie za
dobrze, jeśli te dalsze - nieciekawie.
Raczej na jakieś tymczasówki. Z doświadczenia wiem, że niepewny nośnik
bełtany, szarpany, mieszany tytułem prób ("czy backup nie padnie"),
jeśli przy tych wszystkich próbach nic nie zdechło, to nie znaczy, że
nie zdechnie boleśnie 5 sekund potem, właśnie się bujam z takim
backupem, na szczęście nic ważnego.
Muzyka, filmy itp. Nic ważnego w razie utraty danych. Takie pliki miałem
na myśli.
Chodziło mi o sytuację dłuższego przechowania tych danych. Choć może komórka
elektryczna nie powinna tak ulegać wpływom czasu, jednak ZTCP, jest to
kondensator , którego naładowanie utrzymuje się jakiś czas, jeśli
kondensator byłby w jakiś sposób uszkodzony, to sobie spłynie...
http://students.mimuw.edu.pl/ZSO/Wyklady/00_stud/flash/flash.html
To zapamiętaną wartość można sobie wiadomo co...
Miałem już kartę SmartMedia, która testowana zwracała pierwsze 64 sektory,
że są BAD, dopiero ich nadpisanie ożywiło je.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
|