Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] [ot] OE - z zadnego konta nie wysyla wiekszych zalacznikow

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] [ot] OE - z zadnego konta nie wysyla wiekszych zalacznikow
From: PM <pm@xx.xx>
Date: Thu, 09 May 2013 21:58:04 +0200
W dniu 2013-05-09 16:48, Przemysław Ryk napisał(a):
Dnia Thu, 09 May 2013 14:34:09 +0200, PM napisał(a):

Kilka lat wisiałem na Aster/UPC i nigdy nie było większych problemów z
siecią, poza jednym w którym sami doszli do wniosków że może modem jest
walnięty, jak dochodziło do straty pakietów na poziomie 20-30% miedzy
modemem a ich bramką :)

U mnie UPC jest trzeci rok. Przez pierwszy nie mogłem słowa złego powiedzieć
- po prostu działało. Potem się zaczęły cyrki regularne co dwa/trzy
miesiące. To łącze padało, a to modem gubił synchronizacje. Od końca 2012,
regularnie co około dwa miesiące, mam atrakcje w postaci strat pakietów
podchodzące pod 50%…

Też widziałem ten numer na UPC jakiś miesiąc temu, modem za cholerę nie chciał się zsynchronizować, po około 2h było ok.

Oczywiście każdy isp ma mniejsze lub większe problemy, ale to co się
dzieje w MM to po prostu załamka.

Wiesz - ja rozumiem sytuacje, że się trafi awaria. Ale szlag mnie trafia,
jak się okazuje, że serwis liniowy pogrzebie w ustawieniach sygnału niecałe
3km dalej i u mnie zaczyna się jazda pt. gubienie pakietów, na co przy
zgłaszaniu problemu słyszę za każdym razem, że od strony operatora wszystko
jest w jak najlepszym porządku…

No bo od ich strony jest ok, nie widzą problemu bo go nie mogą zobaczyć, chyba że zaczną pingować modemy. Sam mam z jedną siecią w pewnej instytucji problem, udostępniają net pracownikom którzy pomieszkują w tym samym budynku, ale któryś z nich podpiął sobie router do sieci, problem w tym że router nie jest pracuje jako router tylko jako switch - wpięty jest w sieć przez gniazda Lan, a jego dhcp ładnie zakłóca to firmowe :/ Niby mogę namierzyć mac tego cholerstwa, ale co z tego jak nie dam rady go wyciąć bo firmowy switch nie jest zarządzalny a serwer z dhcp stoi na w2k3 :) Także jak widać na tym przykładzie isp nie zawsze widzi że cośjest nie tak, dopóki ludzie nie zaczną zgłaszać problemów.


Oni nawet próbują zwalić winę na użytkownika, jak mają pętle na
routerach, co niestety jest u nich bardzo częstym zjawiskiem
:/

Chyba nie ma takiego operatora, co by nie próbował zwalać winy na kogoś
innego - byle nie przyznać, że sam coś spierniczył.

Jakiś czas temu wyciekła im baza zgłoszeń klientów i można było poczytać
różne ciekawe rzeczy na temat awarii, w stylu "klient jest idiotą bo
przecież prędkość do naszego serwera testowego jest ok..." :P

Wiesz - zgodzę się z tym, że spora część użytkowników to niestety są osoby o
słabej znajomości technikaliów i potrafią zadzwonić z awanturą, że im się -
przykładowo - pudelek nie otwiera, choć może to być tylko i wyłącznie wina
serwera, na którym rzeczony pudelek stoi. Albo tłumaczyłem znajomemu
znajomego, że fakt, że ma 60 Mbit łącze do siebie nie oznacza, że pliki z
rapidshare będą się ciągnąć z maksymalną szybkością. I nie szło
przetłumaczyć, że jak chce mieć full speed, to musi jeszcze za to dodatkowo
rapidowi zapłacić, a i tak nie ma gwarancji transferu.


hehe, ciesz się że nie musiałeś klientowi tłumaczyć że nie ukradłeś mu z dysku 1TB około 120GB :P

--
PM

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>