Autor: Dorota Nicewicz-Modrzewska (dorota_at_amu.edu.pl)
Data: Tue 19 Oct 1999 - 14:54:46 MET DST
On Mon, 18 Oct 1999, Jaroslaw Rafa wrote:
> Bynajmniej.
> Twierdze, ze po prostu wiekszosc serwisow internetowych *nie jest w stanie*
> utrzymac sie z reklam. Jezeli chodzi o utrzymywanie sie z reklam, to na
> rynku w skali Polski jest miejsce moze dla dwoch-trzech najwiekszych serwisow.
> Cala reszta musi znalezc sobie inne zrodlo finansowania, a prowadzenie
> serwisu traktowac jako hobby i/lub promocje wlasnej osoby czy firmy, w kazdym
> razie dzialalnosc spoleczna.
Hobby moze, ale promocja nie jest dzialalnoscia spoleczna. Ponadto jesli
ktos jako wydawca serwisu, promuje swoje nazwisko lub nazwe firmy to musi
je umiescic w serwisie - to takze jest reklama. Co do prognoz rynku,
ktorym maja zawladnac tylko najwieksi - podobnie rzecz sie ma w innych
mediach - sa duzi i mali. Wiadomo, ze reklama w bardziej wyspecjalizowanym
serwisie jest bardziej poszukiwana przez reklamodawcow - trafia do lepiej
okreslonego odbiorcy.
> Wszyscy analitycy rynku internetowego potwierdzaja, ze tak naprawde wiekszosc
> serwisow internetowych caly czas jest na deficycie. Prawie nikt ("prawie" -
> tzn. z wyjatkiem tych kilku najwiekszych) nie osiaga istotnych zyskow
> z reklam. I moim zdaniem jest to stan stabilny, ktory bedzie sie
> utrzymywac nadal...
>
Jesli te prognozy sie sprawdza jako staly trend to internet z fazy
kwiecistego rozwoju przejdzie w stan utajonego oczekiwania na zmiane
koniunktury.
> A nazywanie stosowania programow wycinajacych reklamy "zlodziejstwem" jest
> juz IMHO duzym naduzyciem. Prosze, udowodnij mi, ze ktos tu robi cos
> niezgodnego z prawem. Slucham?
> Czy - stosujac Twoja analogie - zlodziejstwem jest rowniez, jezeli nie czytam
> reklam w gazetach, wyrywajac je i wyrzucajac do kosza (a tak robie, jezeli
> reklamy sa na osobnych stronach - niektore gazety, np. wiekszosc czasopism
> komputerowych, sa pod tym wzgledem bardzo przyjazne czytelnikowi :-)), czy tez
> nie ogladam reklam w telewizji, wychodzac w ich trakcie do kuchni zrobic
> sobie herbate?
To jest juz poruszenie kwestii odbioru reklamy, reklama na stronie nie
musi byc przeczytana. Ten sam problem maja wszystkie media reklamowe. Co
by sie dzialo jesli byloby mozliwe technicznie zalozenie fitrow na
radio, telewizje itp. wyrzucajacych reklamy...
> Ty, jako tworca serwisu, masz swobode decyzji o umieszczaniu w nim reklam
> badz nie.
Czyli na dluzsza mete albo wydawac serwis albo nie.
> Ja, jako odbiorca, mam swobode decyzji, czy chce te reklamy
> ogladac, czy nie. NIE MASZ PRAWA NAKAZYWAC mi ogladania reklam!!!
Najlepiej zlikwidujmy reklame w ogole - PRECZ Z BILBORDAMI, REKLAMA W
TELEWIZJI RADIO ITP.
> Poza tym zupelnie nie rozumiem podnoszenia krzyku o programy wycinajace
> reklamy, gdy mozna sobie po prostu wylaczyc w przegladarce ladowanie obrazkow
> i tez nie bedzie sie widzialo reklam. Przeciwko temu jakos nie protestujesz,
> a kazda przegladarka ma standardowo taka funkcje. Chcesz zabronic wyposazania
> przegladarek w te funkcje, i zakazac uzywania np. Lynxa? Bo to przeciez
> "zlodziejstwo"...
Caly biznes reklamowy opiera sie na tym, ze odbiorca moze conajwyzej
zignorowac reklame, zaprogramowac sie - aha tych stron nie czytuje, o tej
godzinie nie ogladam, nie slucham... Wszyscy wiemy, ze ten mechanizm nie
funkcjonuje i tylko czesci reklam udaje sie nam nie obejrzec. Jesli jakies
medium daje zbyt duzo reklamy - po prostu z niego rezygnujemy.
Jesli ktos uzywa lynxa, albo wylacza obrazki - dostaje w wyniku ubozsza
informacje. To zupelnie co innego. Ponadto istnieje cos takiego jak
ochrona integralnosci dziela, ktorym na pewno sa strony serwisow
informacyjnych i chocby z tego wzgledu nikt nie powinien miec prawa ich
modyfikowania.
D.
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dorota Nicewicz-Modrzewska Adam Mickiewicz University
Computer Center
dorota_at_math.amu.edu.pl ul. Matejki 48/49
tel. (48)(61)668651 ext.34 60-769 Poznan, Poland
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:45 MET DST